REKLAMA
Jadąc samochodem, nie grzeje ogrzewanie, po przejechaniu pewnego odcinka drogi wzrasta pod sam korek ilość płynu w zbiorniczku wyrównawczym i po chwili zapala się kontrolka stop i w tym momencie nagle płyn spływa do silnika i kontrolka gaśnie, z nadmuchu zaczyna lecieć ciepłe powietrze.
Po przejechaniu kolejnego odcinka sytuacja się powtarza: znowu z nadmuchów zaczyna lecieć zimne powietrze, temperatura wzrasta oraz ilość płynu w zbiorniczku wzrasta (lecz już nie do takiej wysokości jak za pierwszym razem)..."i tak w koło Macieju"
Opisana powyżej sytuacja powtarza się podczas każdej jazdy...
Może ktoś z Państwa wie co może być tego powodem...?
Pozdrawiam