17 Maj 2014, 11:21
Przy obecnej pogodzie, parowanie szyb w aucie po włączeniu dmuchawy bez klimy to najnormalniejsze zjawisko - na zewnątrz jest zimno, szyba jest zimna, a dmuchawa podaje na szybę nieco cieplejsze powietrze i stąd para na szybie. Powietrze z dmuchawy zawsze jest cieplejsze niż szyba. Jak się włączy klimę, to para znika, bo powietrze robi się tak zimne jak szyba. Nawet w lato, jak na zewnątrz jest 40 stopni, a jedziesz z włączoną klimą, to czasem można zauważyć, że na dolnej części szyby ( tam gdzie są wyloty powietrza ) jak nadmuch jest skierowany na szybe, pojawia się woda. Trzeba czasem wycieraczkami przetrzeć. To właśnie efekt różnicy temperatur. Nieraz jest też tak, że po wejściu do samochodu, włączeniu silnika i klimy szyba od razu paruje, po czym po kilku sekundach para znika. To też normalne zjawisko.
Warto jednak zainteresować się filtrem kabinowym - ja uznaję, że po każdej zimie, na wiosnę podczas przeglądu klimy warto filtr wymienić - podczas jazdy zatrzymuje on kurz, pył, który miesza się na nim z wilgocią, co powoduje słabszy dopływ powietrza do wnętrza auta, a co może prowadzić do parowania szyb - dodatkowo jak filtr jest wilgotny, to ta wilgoć też leci na szybę.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...