A co się dzieje ze świałami i z
kontrolka mi, jak przekręcisz kluczyk w pozycję rozruchu silnika?
Jeżeli aku masz sprawny ( to, że się świecą światła wcale tego nie oznacza ), to problem może leżeć albo w stacyjce ( wypalone styki ) albo w masie rozrusznika bądz akumulatora, albo w samym rozruszniku.
Dla pewności podłącz aku z innego auta - tak jakbys chciał auto odpalić z innego ( kable z klemami ). Oczywiście tylko wtedy jak znasz warunki jak się to robi - pozornie nieby prosta sprawa, jednak może się okazać niebezpieczna dla ciebie jak i samochodu.
W każdym bądż racie należałoby na samym początku wykluczyć winę akumulatora. I nie w sposób, opisany przez ciebie, tylko " na twardo ". Najlepiej podjechac do elektryka albo do sklepu gdzie zajmują się sprzedażą i wymianą aku i tam niech zrobią test obciążalności - jest do tego specjalne urządzenie.
Jak aku zostanie wyeliminowany, to będziemy dalej myśleć.
A na samym początku zacznij od sprawdzenia napięcia ku, napięcia łądowania ( jak ci się uda uruchomić silnik ) oraz stan klem i bolców na aku + stan punktów masowych aku, warto też sprawdzić ten gruby czarny przewód, który idzie z aku do alternatora oraz rozrusznika.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...