Witam,
Mam problem z Renault Megane I 1.6 8V w benzynie (96 rok)
Problem dotyczy gaśnięcia samochodu w momencie ruszania, a dokładniej w chwili kiedy puszczam do końca sprzęgło.
Na luzie chodzi okej i nie gaśnie w ogóle, to samo jeśli jadę na półsprzęgle - wtedy również mogę jechać i auto nie zgaśnie. Dopiero kiedy spuszczam do końca sprzęgło auto zaczyna szarpać, dusić się i w końcu gaśnie.
W zasadzie normalnie ruszając i puszczając w odpowiednim momencie sprzęgło jest szansa na przejechanie dosłownie kilku metrów.
Nie wyskakuje mi żaden komunikat, ale w podobno w megane'ach nie jest to koniecznością nawet jeśli komputer szaleje
Od razu dodam, że nie są to świece, ani przewody, została sprawdzona również pompa paliwa, katalizator oraz przepustnica.
Mam kilka koncepcji odnośnie diagnozy na podstawie tych objawów - słyszałem m.in że może być to coś ze sprzęgłem, lub z paliwem - filtr paliwa ? Lub zła jakość benzyny ? Lub ,że jest to coś z komputerem.
Dodam jeszcze tylko ,że wszystko stało się nagle. Byłem autem w sklepie, po wyjściu ze sklepu odpaliłem je przejechałem kilka metrów i auto właśnie zachowywało się tak jak opisałem powyżej. Dwa dni wcześniej jeździłem na rezerwie trochę i tankowałem na tesco, a ludzie ogólnie narzekają na te paliwo.
Proszę o pomoc, może ktoś się z takim czymś już spotkał ?
Oczywiście auto oddam do jakiegoś dobrego mechanika w tym tygodniu - jak się dowiem co to - to dam znać.
PS. Moje auto posiada również immobilajzer - w tym temacie
https://www.forumsamochodowe.pl/seat-cor ... t23490.htm następuje podobna usterka, wobec tego - czy ten problem opisany w temacie o tym Seacie może również dotyczyć mnie ?