Witam. Zwracam się o pomoc. Jestem posiadaczem Renault Megane III 2009r. 1.6 16V 81kW (silnik na pasku rozrządu, nie Nissanowski )Auto kupilem w kwietniu tego roku. Auto przyjechało z Niemiec na lawecie ( nie byłem osobiście przy zakupie, ani nie widziałem na żywo, osoba która była na miejscu zapewniała mnie że auto jest ok), od razu na lawecie pojechało do gazownika, założono instalację STAG`a. I tu zaczyna się zabawa. Po odbiorze od gazownika ( pierwszy raz na oczy zobaczyłem auto ) przez kilka dni było ok, następnie zaczęły dziać się czary mary. Auto na wolnych obrotach ( tylko przy postoju, np. na światłach) zaczyna nie równo pracować, po chwili wyskakuje
kontrolka silnika, najczęściej auto wchodziło w tryb serwisowy, ponowne wyłączenie i włączenie auta wyłączało ten tryb, na następnym postoju powtórka z rozrywki, czasami pomagało przegazowanie auta, pod warunkiem krótkiego postoju na światłach i gdy auto nie weszło w tryb serwisowy. Wymieniono wszystkie świece. Nie pomogło. Wizyta u mechanika ( gość pracuje w serwisie Renault ) rozebrano silnik, wszystko ok, wymieniono dwa samoregulatory, auto dalej nie chodzi, wgrano również najnowsze oprogramowanie, też nie pomogło. Gość twierdzi że cewki ok, przewody ok. Nie zależnie od tego na czym jeździ czy to gaz czy benzyna zachowuje się tak samo. Wizyta u innego gazownika niż ten który zakładał, gość też ogarnięty ale nie pomógł, ale psioczył na sposób montażu instalacji (szczegółów jednak nie chciał podać, podejrzewam kolega poprzedniego gazownika). Może wam się coś nasuwa, może ktoś miał podobny problem. Czy możliwe że gość przy montażu instalacji coś rozwalił?? Pozdrawiam