REKLAMA
Mam dziwny problem. Moj renault modus 1.5dci nie odpala. Postaram sie dokladnie opisac problem:
- najpierw przez jakis tydzien odpalal bardzo cicho i dlugo (tak jak zima gdy nie moze odpalic ale bardzo cicho) ale zawsze zaskakiwal
- potem nagle juz nie dalo sie odpalic, po przekreceniu kluczyka wszystkie kontrolki zapalaja sie i gasna a po probie odpalenia kompletnie nic nie slychac i zapala sie na chwile konrolka swiec i gasnie. (po ponownej probie odpalenia bez wyciagania kluczyka kontrolka sie juz nie zapala i nadal nie odpala i jest cicho)
- na przekreconym kluczyku, otworzylam maske i i slychac z okolic silnika bardzo ciche piszczenie i duza czestotliwoscia, po wsluchaniu sie jest to lekko slyszalne stukanie z piszczeniem.. pik pik pik pik pik pik...bardzo szybko.
- probowalam wymienic akumulator bo mialam 500A i myslalam ze jest za slaby wiec wlozylem 780A ale bez skutku.
Co to moze byc? moze ktos z was sie spotkal z takim problemem? co to moze tak piszczec? moze swiece sa do wymiany? Auto ma 130tys km i nie byly nigdy wymieniane. Auto jest uziemione i niestety za granica i chce uniknac duzych kosztow naprawy tam albo holowania do polski. Moze jakos samemu da sie cos takiego naprawic.
Z gory dziekuje za podpowiedzi i pozdrawiam
Olka