Wina i tak jest twoja. Dlaczego?
semigear napisał(a):Moja wersja, zmieniałem pas, kiedy byłem na środkowym w 3/4 szerokości tego pasa wjechał we mnie samochód z prawej strony.
Czyli z tego wynika, że do kolizji doszło
w trakcie wykonywania tego manewru. Niestety - to ty masz obowiązek się upewnić, czy kierowca jadący prawym pasem, nie włączył kierunkowskazu, sygnalizując zamiar zmiany pasa na środkowy. A zapewne było tak, że poprostu nie zwróciłeś uwagi na to, że ta pani ma włączony kierunkowskaz, tylko popatrzyłeś w lusterko, czy pas środkowy z tyłu masz wolny i zacząłeś wykonywać manerw zmiany pasa. Prawie każdy kierowca tak robi. I dlatego jest to taki niebezpieczny manewr. Zapewne jechałeś też nieco szybciej niż ta pani i dlatego doszło do tej kolizji, bo poprostu ją "uprzedziłeś" o sekundę czy dwie.
Pani byłaby winna, gdybyś ty
już zakończył manewr zmiany pasa i jechał tym środkowym pasem, a ona w ciebie by uderzyła.
Szanse na wygraną masz słabiutkie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...