Rodzinne auto do 3 tysięcy

18 Kwi 2008, 21:01

To nie żart
Szukam auta rodzinnego (5 osób) z dość duża ilością miejsca. Przede wszystkim chciałbym, aby auto nie było wadliwe. Wy, znawcy motoryzacji, zapewne wiecie, które modele mogą poszczycić się długą żywotnością przy małej awaryjności. Moje propozycje to:
- Ford Escort
- Renault 19
- Citroen XM
- Hyundai Lantra lub Pony
- Mazda 626
- Peugeot 405
- Volvo 440
Zaznaczam, że mogę przeznaczyć 3000 zł. Ew. troszkę więcej. Które z wymienionych aut byłoby najlepsze? A może jakiś całkiem inny model? Czekam na odpowiedzi 8)
Dzazder
Nowicjusz
 
Posty: 4

18 Kwi 2008, 21:57

hmm, z podanych aut wydaje mi się, że Mazda będzie najmniej awaryjna i najdłużej Ci posłuży. Ale za tą cenę będzie Ci ciężko znaleźć egzemplarz w dobrym stanie. Choć oczywiście warto szukać. Choć nie pawam miłością do Renault, to jednak polecam 19. Może i będzie się psuła ale tanim kosztem można ją naprawić. Jak dla rodziny to polecam wersję Chamade (sedan).
rządzić na drodze niekoniecznie znaczy być na niej najszybszym...
lukiwch
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 330
Miejscowość: Wałbrzych

18 Kwi 2008, 23:01

Osobiście poleciłbym Volvo. Auta w tym wieku, charakteryzują się częstą awaryjnością, jednak przedstawiciele "dobrych", solidnych marek na pewno będą mniej podatne na uszkodzenia. Do takich samochodów z pewnością można dołączyć szwedzkie Volvo.
Verceti
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 6
Miejscowość: Radom

19 Kwi 2008, 08:22

Z tego co podałeś polecam Mazdę i Volvo. Rzadko się psują, chcociaż części nie należą do najtańszych. Odradzam Citroena XM - super wygodny i przestronny, ale non stop męczą go awarie elektryki, przez co nie jest za bardzo driver friendly. Escort też się psuje i szybko rdzewieje. Renault 19 nie powinien sprawiać kłopotów obciążających kieszeń. Albo kup Mercedesa 123 i zobacz co znaczy trwałość 8) Pozdrawiam.
Lancia, lancia i jeszcze raz... saab :)
fennec
Początkujący
 
Posty: 83

19 Kwi 2008, 11:04

Juz lepiej kup poloneza atu plus z LPG. Za tą kwotę mozesz kupic z 98r z seryjnym wspomaganiem, a mozesz nawet trafic poldka z klimą. Wiadomo ze konstrukcja stara, ale mozna malymi kosztami wszystko naprawic
NFSU9
Aktywny
 
Posty: 335
Miejscowość: WWA
Auto: 350z
Silnik: 3.5v6 300km

19 Kwi 2008, 14:36

Polonez jest pewną alternatywą. Może niedomagać, może się trochę psuć, ale części tanie, a wiele można zrobić samemu. Zresztą każdy mechanik naprawi Ci poldka.

Już na samym początku przyszedł mi jednak na myśl Volvo 440. Przede wszystkim dlatego, że jest megaprzestronne. Możesz mieć 5-osobową rodzinę i wielkiego psa a i tak wszystkich upchniesz w ten samochód. Mogą jednak pojawić się problemy z dostępem do części, a ich cena nie będzie taka znowu tania.

Zresztą chyba liczysz się z tym, że auto za tak niską cenę będzie dawało Ci w kość?
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    Latem należy dbać o akumulator tak samo, jak zimą
    Akumulator najczęściej odmawia posłuszeństwa zimą. Okazuje się, że nie z powodu niskich temperatur, lecz głównie z powodu zaniedbań w okresie letnim. Nieprzygotowany do zimy akumulator przestaje działać już przy pierwszych ...