REKLAMA
Witam,
dawno mnie tu nie było. Kiedyś pomogliście wybrać mi samochód. Dlatego też piszę ponownie
Szukam auta do 100-110tys. złotych, które będzie autem rodzinnym przez ok 5-7 lat. Dlaczego taki okres? Póki co mam z żoną jedną pociechę, ale planujemy (wiadomo, że planować sobie można ) drugie i z tego też powodu szukamy auto rodzinnego. Daję sobie bufor 5-7 lat na wożenie wózków/fotelików itd, dlatego auto będzie służyć nam przez ten okres, później będę mógł kupić coś pod siebie.
Nie mam pojęcia natomiast co wybrać. Kilometrów raczej nie robimy za dużo, bo przeprowadziliśmy się już z daleka i w sumie te 10-13tys. km rocznie to jest chyba max, co zrobię autem. Zależy mi na automacie. Całe życie jeździłem manualem, ale ostatnio miałem okazję dwa razy przejechać się dwoma automatami i stwierdziłem, że też chcę.
Czy warto szukać auta używanego za taką kwotę, czy iść w nowość? Jak by można było coś rozsądnego znaleźć, to coś dorzucę albo wezmę w 3*33 i jakoś to przeboleje.
Moim marzeniem było Mondeo MK5, ale żona stwierdziła, że będzie za małe i ona chce SUVA. Z tego, co tak poprzeglądałem, to wpadło mi w oko kilka aut;
1. Nissan Qashqai
2. Nissan X-trail
3. Hyundai Tucson
4. Ford S-max
Myślałem też o tym Mondeo MK5 i nawet Superbie, ale no nie wiem, czy uda mi się żonę przekonać do czegoś innego niż SUV.
Bardzo będę wdzięczny za pomoc. Auto chciałbym kupić tak myślę max do sierpnia, więc jest jeszcze trochę czasu.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.