Rodzinne do 20 tys. zł (byle nie francuskie)

29 Cze 2017, 12:07

CrazyHorse napisał(a):C5-ka II generacji na rynku wtórnym osiąga śmieszne ceny w porównaniu np. do takiego Accorda - teraz już wiem czemu.


No my niestety nie wiemy. Oświecisz nas? Bo dla nas jest dokładnie odwrotnie a citroen C5 to jedno z lepszych aut.
Ja jednak czytając tą dyskusję wychodzę z założenia że sam sobie jesteś winien tzn. albo kupiłeś trupa albo zadrutowałeś dobre auto. I teraz pojawia się pytanie czy jakiekolwiek inne auto sprosta twoim oczekiwaniom bo dziś pancernych aut nie ma a koszty eksploatacji każdego będą zbliżone i wcale nie niskie.
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018

29 Cze 2017, 12:58

diddy79 napisał(a):Oświecisz nas?


Mogę spróbować, ale wiem, że przekonanych (jak Ty - skąd opinia, że to "jedne z lepszych aut"? jeździłeś wszystkimi? albo kolega powyżej - skąd w ogóle przyszło Ci do głowy, że mogłem jeździć na oleju mineralnym???? czemu kolego dzida nie jeździsz francuskim autem? ja miałem trzy, przeczytałem tysiące stron na forach specjalistycznych i wiem, co piszę) nie przekonam i tak.
Część informacji już tu zamieściłem i wystarczy poczytać, ale jak widać wolisz wysuwać nieprawdziwe oskarżenia o drutowaniu niż zagłębić się w to, co napisałem.
Mój Citroen był już po faceliftingu.
Kiepska jakość wykonania szczegółów w porównaniu do konkurencji - uszczelki, gumowe powłoki klamek, plastiki, tapicerka, fotele (pękająca gąbka przy śladowych przebiegach), słaby montaż.
Wybitnie niska trwałość przekładni kierowniczych (czasem nawet mniej niż 100 tys. km).
Wyjąca pompa wspomagania (TTTM).
Silnie korodujące tylne zaciski hamulcowe.
Bardzo mało wydajna i nietrwała klimatyzacja (wadliwe klapy sterowania nawiewem, awaryjne sprężarki).
Czujnik ABS/ESP psuje się praktycznie w każdym egzemplarzu.
Łożyska w tylnych kołach.
Zacinające się podnośniki szyb.
Padły mi ponadto łożyska w skrzyni biegów (tak, wymieniałem olej w skrzyni - nie, nie był to najtańszy olej kupiony w Biedronce).
Padły mi dodatkowo sfery tylnego zawieszenia, czujnik poziomu płynu spryskiwacza, tempomat, sterowanie szyby w klapie tylnej, wentylator chłodnicy. Silnik zaczął brać olej po 200 tys. km (nie, przebieg nie był cofnięty, inny właściciele mają podobnie).
Mi sprzęgło nie padło, ale niektórzy wymieniali je dwukrotnie w ciągu 100 tys. km.
I całe mnóstwo pierdółek - a to prędkościomierz zaniża prędkość, a to nagle świeci mi się rezerwa pomimo tego, że dzień wcześniej tankowałem do pełna (tak, do pełna, tylko na markowych stacjach). Czasem naprawiało się to samo z siebie, ale najczęściej trzeba było jechać z tym do mechanika.
Jeśli to jest jedno z lepszych aut to ja nie chcę wiedzieć jak wyglądają te gorsze.

I nie piszcie mi, że kupiłem trupa, topielca z Francji, gniota od handlarza z przekręconym licznikiem albo miałem pecha (chociaż w jakiejś części pewnie miałem), skoro mój mechanik jak każdorazowo mówiłem mu co padło oznajmiał ze spokojem "aaa tak, to typowe w tym modelu".

diddy79 napisał(a):I teraz pojawia się pytanie czy jakiekolwiek inne auto sprosta twoim oczekiwaniom bo dziś pancernych aut nie ma a koszty eksploatacji każdego będą zbliżone i wcale nie niskie.


Czy ktokolwiek tu czyta co ja piszę? Czy ja gdzieś napisałem, że auto ma być pancerne i w ogóle się nie psuć?
Zamiast nazywać mnie druciarzem spójrzcie proszę na auta, które wrzuciłem i pomóżcie mi wybrać właściwe.
CrazyHorse
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 140
Auto: Corolla E12, Audi 80, Camry IV
Silnik: 110KM, 90KM, 131KM
Paliwo: Benzyna

29 Cze 2017, 13:48

Masz już jakieś konkretne modele wcześniej wymienionych aut upatrzone? Podeślij linki.
Killaz
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1374
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 09 06 2013
Auto: VW Golf
Silnik: 1.6 MPI
Paliwo: Benzyna
Rok produkcji: 2009

29 Cze 2017, 14:09

Killaz, linki są w moim poście na poprzedniej stronie :)
CrazyHorse
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 140
Auto: Corolla E12, Audi 80, Camry IV
Silnik: 110KM, 90KM, 131KM
Paliwo: Benzyna

29 Cze 2017, 14:28

Toyoty i Ford wyglądają zachęcająco - prywatni właściciele rzetelnie opisujący auta i w teorii mający podparcie w papierach, że w aucie coś było robione. Z Toyotami bym skupił się na tym co jest do zrobienia w tej z przebiegiem 150k a co było robione w tej z >260k, bo może się okazać, że ta 260k ma powymieniane sprzęgło, rozrząd itd. a w tej 150k będzie to dopiero do roboty i wtedy na starcie wydatek. Sam przebieg 268k to właściwie połowa życia auta, więc zero stresu.
Ford też ok, ale zdjęcia na olx są tragiczne (z Toyotami to samo) więc na miejscu trzeba wszystko posprawdzać. Martwi mnie w Fordzie kolor tzw. "white leasing", mały silnik no i kombi, bardziej pasuje na flotę ale przebieg znowu śmiesznie niski - trzeba dokładnie to sprawdzić, tzn. czy stan auta odpowiada stanowi licznika.
Skoda jakoś do mnie nie przemawia, może dlatego, że jest brzydka :D I ta cena... Za tyle to można pokusić się o szukanie II gen ale z 1.6.

Żadnych Golfów V z 1.6 nie ma? Przyjemne, przestronne i wygodne auta.
Killaz
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1374
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 09 06 2013
Auto: VW Golf
Silnik: 1.6 MPI
Paliwo: Benzyna
Rok produkcji: 2009

29 Cze 2017, 14:31

CrazyHorse napisał(a):Kiepska jakość wykonania szczegółów w porównaniu do konkurencji - uszczelki, gumowe powłoki klamek, plastiki, tapicerka, fotele (pękająca gąbka przy śladowych przebiegach), słaby montaż.
Wybitnie niska trwałość przekładni kierowniczych (czasem nawet mniej niż 100 tys. km).
Wyjąca pompa wspomagania (TTTM).
Silnie korodujące tylne zaciski hamulcowe.
Bardzo mało wydajna i nietrwała klimatyzacja (wadliwe klapy sterowania nawiewem, awaryjne sprężarki).
Czujnik ABS/ESP psuje się praktycznie w każdym egzemplarzu.
Łożyska w tylnych kołach.
Zacinające się podnośniki szyb.
Padły mi ponadto łożyska w skrzyni biegów (tak, wymieniałem olej w skrzyni - nie, nie był to najtańszy olej kupiony w Biedronce).
Padły mi dodatkowo sfery tylnego zawieszenia, czujnik poziomu płynu spryskiwacza, tempomat, sterowanie szyby w klapie tylnej, wentylator chłodnicy. Silnik zaczął brać olej po 200 tys. km (nie, przebieg nie był cofnięty, inny właściciele mają podobnie).
Mi sprzęgło nie padło, ale niektórzy wymieniali je dwukrotnie w ciągu 100 tys. km.
I całe mnóstwo pierdółek - a to prędkościomierz zaniża prędkość, a to nagle świeci mi się rezerwa pomimo tego, że dzień wcześniej tankowałem do pełna (tak, do pełna, tylko na markowych stacjach). Czasem naprawiało się to samo z siebie, ale najczęściej trzeba było jechać z tym do mechanika.


Więc pojawia się problem. Bo ja również jeżdżę "nietypowymi" autami prywatnie i absolutnym top 5 "klasyki gatunku" służbowo i moje spostrzeżenia o legendarnej trwałości, super jakości, zastosowanych materiałach, bezawaryjności są takie - że generalnie wszystkie auta są takie same. A hasło że francuskie to padło dlatego że francuskie działa na mnie jak płachta na byka. I ja wiem że największą bolączką aut "nietypowych" nie jest ich awaryjność a nieprawidłowa eksploatacja (często niezawiniona przez użytkownika) gdyż trafiają one do wszelkiej maści fachowców którzy znają tylko szlagiery rynkowe i na tym aucie nietypowym się uczą czasem więcej psując niż naprawiając.
Niezmiennie twierdzę natomiast że poszukiwania przez Ciebie auta "trwałego i bezawaryjnego" ma złe podstawy bo jeżeli takowe by istniało, zapewniało komfort i wygodę i miało rozsądną cenę to ludzie nie jeździli by niczym innym. A jakość materiałów w "bezawaryjnej" np. toyocie to temat do osobnej dyskusji.
Reasumując - spróbuj czegoś innego - szybko wrócisz do francuskich aut
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018

29 Cze 2017, 14:38

Killaz, dzięki za ocenę. Przebieg mnie nie przeraża, bo przebiegiem się nie jeździ - 80tka, którą poruszam się obecnie ma prawie 400 tys. km przebiegu i jestem przekonany, że przed nią drugie tyle. Ta z większym przebiegiem zresztą bardziej mnie przekonuje do siebie. Obejrzę prawdopodobnie wszystkie te auta.
Golfów V 1.6 nie znalazłem w mojej okolicy - tzn. są, ale albo podejrzanie tanie albo "świeżo sprowadzone, super okazja" - takich unikam, bo potem mógłbym mieć pretensje tylko do siebie.

diddy79 napisał(a):Reasumując - spróbuj czegoś innego - szybko wrócisz do francuskich aut


Powiedz mi w takim razie czemu moi znajomi nie mają takich problemów z niemieckimi i japońskimi autami?
CrazyHorse
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 140
Auto: Corolla E12, Audi 80, Camry IV
Silnik: 110KM, 90KM, 131KM
Paliwo: Benzyna

29 Cze 2017, 15:48

Szczerze to nie wiem czemu koledzy się Ciebie czepiają. Gdyby mój Lancer psuł się w podobny sposób dawno bym go zrzucił z jakiejś przepaści :D Masz prawo być zniechęcony do francuskiej motoryzacji :ok:
johnnygoodboy
Nowicjusz
 
Posty: 26
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Mitsu Lancer

29 Cze 2017, 17:13

CrazyHorse napisał(a):czemu kolego dzida nie jeździsz francuskim autem?

bo nie mają RWD ;)

CrazyHorse napisał(a):Powiedz mi w takim razie czemu moi znajomi nie mają takich problemów z niemieckimi i japońskimi autami?

bo lecisz stereotypami, czyli najmniejszą błahostkę widzisz we francuzie, a w japońskim i niemieckim olejesz, bo masz zakodowane w głowie słowo "solidność". Przykład?
Czepiłeś się, że padły Ci sfery przy 200k. A w VW Passacie B5 już drugi raz robiłbyś zawias za 2k.
Bolą Cie czujniki ABS ale np. w solidnym BMW, kosztują one 3x tyle bo tanie zamienniki nie chcą działać.
Sprężarka się zaciera? Zobacz ile "luksusowych" Audi jest z dopiskiem "klima do nabicia". Ostatnio u mechanika było Audi bez paska na klimę, bo i tak nie działa. W Volvo też się często zdarza.
Korodujące zaciski (tłoczki)? Doskonale to znam z... bezawaryjnego Lexusa.
Skrzynie biegów i łożyska - masz to w Hondzie Civic, Toyocie Corolli, Lexusie IS 200, a w Golfie IV nie ma czego zbierać jak zetnie nity.
Elektryka? Panele climatronica, niesprawne moduły komfortu czy wypalone piksele komputera, czujnik STOPu, spalony silniczek wycieraczek - masz to pewne w VAGu.
Branie oleju. Nowsze BMW i VAGi przodują w tych rankingach, a ciągle krąży stereotyp o olejożłopnych japońcach.
Uszczelki - u kolegi w Saabie nie ma całej uszczelki tylnej szyby - wykruszyła się...
Jakość wnętrza? Siądź do Saaba i zobaczysz jak tam wszystko rzępoli. Przyciski łuszczą się prawie w każdym VAGu z tamtych lat. Słaby montaż masz w Koreańczykach też.
Wentylator chłodnicy - powiedz to właścicielowi BMW.

Uwierz znamy się trochę na samochodach i po prostu każde ma wady ale w niektórych ludzie widzą każdy szczegół, a w innym olewają. Kupno samochodu to umiejętność znalezienia kompromisu pomiędzy wadami i zaletami, których potrzebujemy.


Ja Cię nie namawiam na francuza (osobiście nienawidzę Francji jako nacji) czy inne auta o podobnej opinii ale wpienia mnie jak ktoś rozpatruje samochody krajem pochodzenia, bo tylko podkreśla swój brak wiedzy.
W innym temacie napisałem to i powtórzę:
Ludzie zapomnijcie o segregacji francuskie, japońskie, niemieckie, włoskie, koreańskie, amerykańskie - ROZPATRUJEMY ZAWSZE OKREŚLONY MODEL


Łatwiej byłby jak byś od razu napisał: "miałem 3 francuskie auta i chciałbym spróbować czegoś innego" :ok:
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

29 Cze 2017, 17:35

Dzida, nie będę udawał, że znam się lepiej na samochodach od Ciebie (tzn. tak w ogólności, bo o francuskich nieskromnie przyznam, że wiem całkiem sporo), ale zauważ jedno - wymieniłeś kilka samochodów, żeby zebrać do kupy wszystkie usterki, które ja zaliczyłem....w jednym aucie :) tak, w jednym samochodzie. Doskonale zdaje sobie sprawę, że nie ma aut bez wad, ale kiedy w danym samochodzie KAŻDY układ jest awaryjny to o czym to świadczy? W Hondzie Civic VII, o której czytałem padają łożyska w skrzyni biegów i przekładnie, ale nie ma powtarzalnych problemów z elektryką, silnikami, klimatyzacją, układem chłodzenia, elektroniką. Czy w Twoim Lexusie są problemy z zawieszeniem, silnikiem, elektryką, klimatyzacją? Zapewne nie, a we francuskim aucie (niemal każdym - uwierz mi na słowo) tak. Nie wiem jak mam Wam to jaśniej przetłumaczyć. Nie jest dla mnie problemem wymienić coś raz na jakiś czas, ale żeby non stop jeździć do mechanika? No błagam Was.
CrazyHorse
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 140
Auto: Corolla E12, Audi 80, Camry IV
Silnik: 110KM, 90KM, 131KM
Paliwo: Benzyna

29 Cze 2017, 17:53

CrazyHorse napisał(a):żeby zebrać do kupy wszystkie usterki, które ja zaliczyłem....w jednym aucie

ale to celowo, bo te inne auta mają inne usterki też. Np. ostatnio ogarnąłem poradnik dla najbardziej cenionego w obiegowej opinii Audi A4 B6 i trochę też tego jest (i pewnie z połowy nie opisałem):
poradnik-kupujacego-2-audi-a4-b6-2000-2004-vt101483.htm

Tak jak powiedziałem może Cię już irytować francuska motoryzacja i nie mnie to oceniać ale musisz sobie wyśrodkować co dostajesz za daną cenę - trwałość to tylko jedna cecha, bo ocenie podlega też komfort, wyposażenie, stylistyka, dynamika, spalanie, przestronność, pakowność, prowadzenie, wyciszenie, jakość wnętrza itd.
Np. Killaz bardzo długo szuka już auta (nie konkretnej sztuki ale modelu), bo jednak chce najlepszy kompromis pomiędzy tymi cechami.

W sumie nikt Ci też tu nie poleca francuza, bo np. Renówki dostępne za tą kasę są średnie, a na udane Citroena C5 II (drugą generację, a nie I fl), Megane III, Lagunę III mało kaski.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

29 Cze 2017, 18:06

Mało tych usterek w tym A4 B6 - tak naprawdę tylko niektóre są wspólne dla wszystkich wersji silnikowych ;) w przypadku C5 I FL lista byłaby trylion razy dłuższa :) ok, zostawmy to. Nie zależy mi na bogatym wyposażeniu - klima i elektryczne szyby z przodu wystarczą. Komfort? Wystarczający jest w 80ce, każde współczesne auto będzie wygodniejsze. Wygląd? Wszystko jedno, to tylko przedmiot. Dynamika? Jeżdżę przepisowo, wyprzedzam kiedy muszę. Wnętrze? Nie przeszkadzają mi twarde plastiki, ale ważny jest solidny montaż. Fajnie jak auto nie sprawia wrażenia "jednorazowatosci". Prowadzenie? Nie zwracam na to uwagi, wsiadam i jadę. Spalanie? C5 paliła ok. 12-13 l. w mieście, dało sie wytrzymać. Nie wiem jakie wymagania ma Killaz, ale moje są raczej niewielkie.
CrazyHorse
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 140
Auto: Corolla E12, Audi 80, Camry IV
Silnik: 110KM, 90KM, 131KM
Paliwo: Benzyna

29 Cze 2017, 20:56

dzida napisał(a):CrazyHorse napisał(a):
np. Ty Ossy nie jeździsz do mechanika dwa razy w miesiącu ze swoim Volvo, a mike w swoim Focusie nie wymieniał łożysk w skrzyni biegów, nie remontował silnika

to teraz się zastanawiam czy zrzucasz winę na to, że auto jest z Francji, czy po prostu kupiłeś trupa - serio remont silnika i skrzyni to ewidentnie niezbyt typowe usterki w tym modelu
no wiesz, ja mam francuski silnik, także może być grubo :naughty:

A czemuż to nienawidzisz nacji francuskiej? :wink: (nie pytam dlatego, że pałam do nich jakimiś cieplejszymi uczuciami, są mi zupełnie obojętni)
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14193
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

29 Cze 2017, 21:02

mike napisał(a):A czemuż to nienawidzisz nacji francuskiej?

ich prawdziwa chorągiew była biała kiedyś (II WŚ) i jest biała dziś (rysunki kredą na chodnikach) :ok:
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

29 Cze 2017, 21:43

dzida, poczytaj więcej o Francuzach w trakcie II wojny światowej bo powielasz tylko kolejny mit. Poza tym ten temat zszedł na bardzo dziwny tor.

Rozumiem o co chodzi CrazyHorse z autami francuskimi - to jest szereg błahostek wynikających z braku dbałości przy montażu, który potem doprowadza użytkownika do szału. Nigdy nie miałem tak, pomimo, że Accord miał 17 lat, żeby rano go nie odpalił z jakiegokolwiek powodu. Miał swoje plusy i minusy ale to nie było użytkowanie auta pełne obawy, czy nim dojadę do celu. Nie można tego generalizować i twierdzić, że każde auto francuskie jest usterkowe a każde japońskie bezawaryjne - bo tak nie jest, ale nie bez powodu te japońskie zdecydowanie bardziej trzymają cenę, a przynajmniej te, które cenę trzymać powinny. Analogicznie nie bez powodu Passat B6 będzie tańszy niż Citroen C5 czy Laguna III, bo ludzie bardzo się na tych autach przejechali, a przynajmniej na kilku, co najgorsze, popularnych motorach jak 2.0 TDI PD.
Siedzę na forum Audi A3 i szukam informacji o usterkach - praktycznie wszystkie tematy z problemami to właśnie 2.0 TDI.

Poza tym jest jeszcze jeden szczegół - francuska stylistyka. Bo bez urazy, ale francuskie auta w tym budżecie wyglądają tragicznie. Nie jestem w stanie znaleźć choćby jednego, cywilnego auta z francuskim rodowodem który nie napawałby mnie negatywnymi odczuciami jeśli chodzi o wygląd. Nawet C5 III i Laguna III są jakieś takie... pokraczne. A dla kogoś, kto przywiązuje uwagę do estetyki, szczególnie w motoryzacji, takie "szczegóły" mają znaczenie.
Killaz
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1374
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 09 06 2013
Auto: VW Golf
Silnik: 1.6 MPI
Paliwo: Benzyna
Rok produkcji: 2009