Hatchback - 18k

Za parę miesięcy zamierzam kupić samochód.
Z powodu ogromnej ilości ofert.... potrzebuję waszej porady.
Czego szukam? :
-Auta, które w miarę mało pali i jest w miarę tanie w utrzymaniu(od razu skreślam bmw ).
- Miesięczny przebieg to ok. +/- 1100 km
- Autko głównie posłuży do dojazdach do pracy(ok. 23 km w trybie mieszanym) , jakimś małym wypadzie za miasto etc.
- Kwota jaka chcę przeznaczyć na zakup samochodu to ok. 18 tys pln
- nie wykluczam aut, które idealnie nadają się do zainstalowania gazu

Co mnie interesuje? z przeglądanych ofert upatrzyłem sobie Punto Evo i Hyundai i30.... głównie interesują mnie hatchback-i
Może polecicie mi jakieś konkretne modele z określonymi silnikami.
Jestem raczej laikiem samochodowym i dlatego postanowiłem zasięgnąć waszej porady.

Dzięki za odpowiedzi

Mi Toyota Yaris III 1.0 69 KM spalała 4,7 l w trasie, w mieście do 5,2 l, pod tym względem cudowne auto. W tym budżecie masz młodą rocznikowo i zadbaną Yaris ale II generacji. Z tym, że 1.33 niewiele więcej spali a zdecydowanie lepiej będzie się zbierał, chociaż jeśli nie wyprzedzasz na trasie to i 1.0 starczy.
Punto ok, chociaż sam po lekturze forów Fiata mam mieszane uczucia co do tych aut - jednym jeżdżą bezproblemowo a w innych zdarzają się irytujące usterki.
i30/Cee apostrof d też są ok, nie wiem jak ze spalaniem, ale zgaduję, że mają zmienne fazy rozrządu więc nie powinny spalać dużo - sprawdź na raportach spalania na AutoCentrum.

Szukałbym zasadniczo czegoś, co ma zmienne fazy rozrządu, tutaj królują auta japońskie. Na niskich obrotach spalanie śmiesznie niskie - mój Accord 1.8 136 KM spalał 8,4 l gazu, więc benzyny pewnie z 7,5 l by palił. Znajomego Honda Jazz 1.4 i-VTEC pali 5-5,5 l PB.

Podeślij linki aut z twojej okolicy to ocenimy. Oprócz Yarisa jest też poliftingowa Toyota Corolla, podejrzewam, że spali nie więcej niż 7 l, a przy umiejętnej jeździe zejdziesz do 6 l, zaś komfort będzie większy jak od czasu do czasu pojedziesz gdzieś dalej.

Jeśli zamierzasz jeździć dłużej niż półtora roku - zakładaj LPG. Robisz ok. 12 tys. km rocznie, po 15-16 tys. km LPG się zwróci. Do tego dobrej jakości sekwencja załącza się w lato po 400-500 m, zaś w zimę mniej więcej po kilometrze.