Niestety, nie mogłem już się dłużej bawić w szukanie i przebieranie, bo nie miałem w czym wozić malucha do żłobka
Kupiłem go za 14000. Jest w stanie przyzwoitym, wszystko wskazuje na to, że nie bitym.
Są drobne mankamenty - skrzypi mi coś oparcie od krzesła kierowcy, jak się tak mocniej oprę i wyszło jeszcze, że chyba tuleje w przednim zawieszeniu są wywalone, ale wydaje mi się, że to nic tragicznego. Tuleje zrobię. Zastanawiam się, czy coś z tym oparciem fotela da się zrobić - jakoś nie rzuciło mi się to w oczy przy kupowaniu. To tak jakby sprężyny w środku... zachowywały się jak w starej kanapie. Może ktoś takie coś naprawia, tylko musiałbym trafić na kogoś profesjonalnego, bo w fotelu jest poduszka.
Co do samego zakupu i auta:
- handlarz chyba wypruł wszystko co się dało, nie miałem nawet zapasówki, akumulator jakiś taki słaby...
- jestem prawie na 100% pewien, że zmienił tarcze przednie. Przed zakupem o ile mnie pamięć nie myli dotykałem i były jak nowe, po około tygodniu coś mnie tknęło, sprawdziłem i jest lekki rowek - albo mam sklerozę, albo rzeczywiście coś przykombinował
- prawdopodobnie akumulator do wymiany. Zaczął się pojawiać błąd i główny problem jaki się wyświetla, to problem z zasilaniem i immobilizer (czy jak to się tam pisze), ale znajomy mówił, że to może być od akumulatora
- auto ma 5 biegów i biegi są bardzo krótkie - na autostracie bardzo irytujące, na mieście (99% jazdy) bardzo fajne, przy 65/70 spokojnie sobie 5-tką można lecieć a i dzięki krótszej skrzyni jest taki bardziej żwawy
- jak na kombi dość duży i mały jednocześnie: z jednej strony wystarczający bagażnik (wózek się mieści), w środku natomiast średnio przestronny - niby wszędzie miejsce jest, ale mi jakoś tak przyciasnawo - mam 180, więc nie jakoś dużo, natomiast żona zachwycona rozmiarami - jej odpowiada i pojemność i stosunkowo niewielkie rozmiary
- silnik 1.6 na miasto OK, spalania jeszcze nie przeliczałem (ni cholery nie wiem gdzie to na kompie w tym aucie sprawdzić!)
- brak podłokietnika... strasznie irytujące
- ogólnie jak na forca, na które każdy mi dookoła psioczył jest naprawdę pozytywnie, oby tak dalej
- A! I to irytujące otwieranie przedniej klapy!
Marzy mi się zmienić za rok/dwa na Mondeo mk4... zobaczymy ile uda się odłożyć.
Do wymiany mam pasek i pompę (niby 125tys najechane
). Zastanawiam się, który kupić. Możecie polecić coś np. z Allegro?
https://allegro.pl/listing?string=focus%20mk2%20pompa%20wody&order=m&bmatch=base-relevance-floki-5-nga-filter-aut-1-5-0614&buyNew=1Ceny są bardzo różne i nie wiem o co chodzi :-/
Jedne zestawy kosztują 300/500zł a widzę też osobno do kupienia pasek za 80zł i pompę za 120zł
[link do oferty na Allegro wygasł]O co chodzi?