Rodzinne kombi benzyna do 45 tyś

16 Wrz 2021, 11:58

szybki napisał(a):Kupisz taniej ale określone diesle w określonych sytuacjach np.kiedy jest substytutem dobra bena a sam diesel jest nic nie warty. Np lexus 220d vs 250 pb

Przykład z tyłka

Rozmawialiśmy o 1.6 TDCi vs wolnossąca bena 1.6. Czyli dobry diesel vs dobra benzyna. Może inaczej - 1.6 TDCi vs 1.0 EB? Hm?

Tak jak mówisz, są silniki dobre i złe, ale nie ma co naganiać na wszystkie diesle. Przypomina mi się Profesor Chris z YT, tyle lat gardził dieslami, mówił że tragedia w naprawie, nie poleca, mechanicy nie chcą naprawiać! A ostatnio chwalił się Focusem z 1.6 TDCi że super silniczek i poleca

szybki napisał(a):Tia wysiada jak masz niuta x2 albo producent wpadł na pomysł że przewód od klimy jest w cenie +50% w stosunku do beny

A nie wpadliście na pomysł że są osoby którym te osiągi nie są potrzebne ?

Ja nie mówię o dwumasie tylko o rzeczach typu hamulce, łożyska i tym podobne. Co ma niut do tego... Dopłacasz 10k do słabej benzyny i na dzień dobry robisz zawieszenie. Kupując diesla miałbyś poduszkę finansową.

16 Wrz 2021, 12:05

szybki napisał(a):Już tak nie naciągaj tych mitów o spalaniu diesla bo zaraz okaże się że produkują ropę

To są dane z kilkuset raportów spalania, chcesz myśleć inaczej to będzie to twoje indywidualne zdanie.

szybki napisał(a):A nie wpadliście na pomysł że są osoby którym te osiągi nie są potrzebne ?

Więc niech kupują wolnossace 1.6 i jeżdżą zmieniając tylko olej. Nie ma sensu tego porównywać do tdci vs eb

16 Wrz 2021, 12:39

franccc napisał(a):To są dane z kilkuset raportów spalania, chcesz myśleć inaczej to będzie to twoje indywidualne zdanie.

Pod Wawą ropa jest po 5,3 zł.żeby wyszło 20zł.to jest coś koło 3,7l on więc chyba przesada prawda?

Edit:

Jednak cena 5,76zł za 1l on. Grubo

16 Wrz 2021, 12:52

szybki napisał(a):Pod Wawą ropa jest po 5,3 zł.żeby wyszło 20zł.to jest coś koło 3,7l on więc chyba przesada prawda?

No wiesz niektórym dieselek w trasie to pali "nawet 3L/100km"

16 Wrz 2021, 13:44

Nieco ponad 3l jest możliwe ale jakiś segment B, 1.3 diesel i pewnie 90km/h w trasie.
Ale przy przebiegu 20% krótkie odcinki/80 trasa myślę można przyjąć 2-2,5l/100km mniejsze spalanie względem benzyny. Do tego jak na autostradzie przyciśniesz to w benzynie jest wir w baku, w dieslu nie wzrasta ono tak znacznie przy prędkościach rzędu 140-150.

16 Wrz 2021, 14:14

szybki napisał(a):
Pod Wawą ropa jest po 5,3 zł.żeby wyszło 20zł.to jest coś koło 3,7l on więc chyba przesada prawda?

Żeby wyszło 20 zł musisz wziąć też pod uwagę cenę pb95, która jest wyższa niż on i sobie policz 6,5 diesla po 5,3 vs dycha benzyny po 5,5
Zresztą gdzieś to mam, jazda dieslem wyjdzie taniej i tyle. Na 50kkm różnica w spalaniu da jakieś 10k pln. Zepsuje się to masz bufor na naprawę, nie zepsuje się to masz 10 tysięcy oszczędzednosci w kieszeni. Na paliwie oszczędzasz zawsze, na każdym przejechanym kilometrze i tego nie da się podważyć. A branie pod uwagę oszczędności na naprawach, które mogą wystąpić a nie muszą to abstrakcja. Ile razy będzie trzeba ogarnąć wtryski w całym okresie eksploatacji auta od wyjazdu z fabryki do zgniatarki? Raz? Dwa? Ile w tym okresie będzie ono miało właścicieli? 10? Ile właściciele zaoszczędzą przy dystybutorze na przełomie np. 400kkm?
A co powiedzieć komuś kto doplacil do benzyniaka, płaci więcej na stacji a do tego zacznie mu się to sypać?

16 Wrz 2021, 15:11

szybki napisał(a):Nie bij piany bo szkoda czasu nic nie wiesz, nic nie chcesz wiedzieć a Twoje doświadczenia kończą się na wejściu do auta i uruchomieniu go. Pa

Coo Ty ja nawet uruchomić nie potrafię musisz mnie koniecznie nauczyć!
Twoje doświadczenia natomiast kończą się na serwisowaniu jakiś styranych strupów które ktoś kupił za połowę ceny i ma bagno serwisowe i dlatego uważasz że A6 C6 to awaryjne auto albo że diesle się sypio

Turbo-benzyna niee nie... wcale szczególnie takie 1,8T vaga - regenerowana głowca w BFB sprzedaje się lepiej niż bułki w Biedronce.

16 Wrz 2021, 15:57

franccc napisał(a):Żeby wyszło 20 zł musisz wziąć też pod uwagę cenę pb95, która jest wyższa niż on i sobie policz 6,5 diesla po 5,3 vs dycha benzyny po 5,5

Zawile to tłumaczysz. Temat jest prosty żeby wyszło w dieslu 20zł/100km musi spalić 3,5l on co przy mondeo jest abstrakcją. Bena +2l przy spokojnej jeździe przy deptaniu pewnie 5l więcej (nie liczę lpg).

franccc napisał(a):. Na 50kkm różnica w spalaniu da jakieś 10k pln.

Jak to liczysz? Tak samo jak te 20zł 100km 2,0tdci ?

Tu znowu policz sobie średnio różnicy 2l (przy normalnej jeździe) co daje około 11zł na 100km. (bez lpg).

Co do reszty już nie dyskutuje. Tak jak powiedziałem każdy niech robi jak chce, jedno jest pewne na 10ki aut które mi się przewijają wszystkie rekordy serwisowe dotyczą diesli (w szczególności powyżej 200k.km.)

I żeby nie było dalej uważam że 2,0 hdi i pochodne im są fajnymi opcjami o ile będą zadbane i na czas serwisowane.

Czy bym wybrał ? hmmm raczej nie

Bo mam inne "preferencje" a do tego zarabiam na tym że inni mają "tanio"

demirbiras napisał(a):Coo Ty ja nawet uruchomić nie potrafię musisz mnie koniecznie nauczyć!
Twoje doświadczenia natomiast kończą się na serwisowaniu jakiś styranych strupów które ktoś kupił za połowę ceny i ma bagno serwisowe i dlatego uważasz że A6 C6 to awaryjne auto albo że diesle się sypio
Turbo-benzyna niee nie... wcale szczególnie takie 1,8T vaga - regenerowana głowca w BFB sprzedaje się lepiej niż bułki w Biedronce.

Nie przeszkadzaj

dziś mam grane a6c7 salonowe z walniętym maglem i modułem

Już widzę że będzie grubo

16 Wrz 2021, 16:12

szybki napisał(a):Zawile to tłumaczysz. Temat jest prosty żeby wyszło w dieslu 20zł/100km musi spalić 3,5l on co przy mondeo jest abstrakcją. Bena +2l przy spokojnej jeździe przy deptaniu pewnie 5l więcej (nie liczę lpg).

Weź wróć do tamtej mojej wypowiedzi, przeczytaj kilka razy ze zrozumieniem i zacytuj gdzie napisałem że diesel pali 3,5/100 i kosztuje to 20 złotych

16 Wrz 2021, 17:15

franccc napisał(a):Weź wróć do tamtej mojej wypowiedzi, przeczytaj kilka razy ze zrozumieniem i zacytuj gdzie napisałem że diesel pali 3,5/100 i kosztuje to 2

Sorki źle przeczytałem.

Podsumuje wszystko ma swoje plusy i minusy

17 Wrz 2021, 13:15

Ogólne wnioski z tego wątku można wynieść takie, że diesel über allen

Żeby nie było, nie jestem wrogiem aut na ON, sam kiedyś bardzo chciałem takie mieć, a teraz przed ostatnim zakupem rozważałem ropniaka.
Jednak z moim budżetem to mogłem kupić co najwyżej auto z nastukanym blisko 200 kkm, bo niższy przebieg w dieslu mają dużo młodsze roczniki - praktycznie 2-3 latki a to i cena za nowszy model nieporównywanie wyższa

I jasne zaraz wyleje się spam hejtu, że przecież 200 kkm dla diesla to jest nic, że padnie coś z osprzętu to naprawie i bd dalej jeździł. Może tak jest, ale ja już po mechanikach się swoje najeździłem, zawsze były problemy z naprawami, zawsze partactwo i niewiedza, i wykłócanie się. Tu spłynie kolejny hejt, że przy każdym przebiegu może coś się posypać. A no może, ale podejrzewam że prędzej coś się stanie w okolicach 200 kkm niż przed 100 kkm.

Swoją drogą ciekawe, że zmienił się tutaj tak prąd myślowy. Pamiętam że jeszcze jakiś czas temu byli tu niemal sami wrogowie diesla

I w ogóle to coś się zmieniło w cenach aut ?
Wydawało mi się że to właśnie diesel jest droższy od benzyny w zakupie.

17 Wrz 2021, 13:27

Cynerion napisał(a):I w ogóle to coś się zmieniło w cenach aut ?
Wydawało mi się że to właśnie diesel jest droższy od benzyny w zakupie.

Jeśli masz do wyboru w jakimś fiacie benzyniaka 1.4/95 albo diesla to diesel jest nadal droższy. Ale w każdym "lepszym" aucie, gdzie benzyniak ilością osprzętu nie ustępuje dieslowi a do tego co większe to jest mild hybrid to różnica się praktycznie zatarła