Rodzinne Mondeo kombi a może opel? proszę o opinie

08 Lip 2008, 12:49

Jak dla nas Gryfino jest na drugim krańcu Polski i ciężko nam będzie zwerbować mechanika na tak długą podróż. Mój mąż jest laikiem jeśli chodzi o samochody wiec bez mechanika się nie obędzie. wiec skupiam swą uwagę na Polsce południowej.
To nie tak że zrezygnowałam z Passata po prostu pytam Was jako fachowców o zdanie i staram się nim sugerować w wyborze dobrego kombi.
Ostatnio edytowany przez Cicha, 08 Lip 2008, 13:44, edytowano w sumie 1 raz
Cicha
Nowicjusz
 
Posty: 16

08 Lip 2008, 13:03

z tych opli pokazanych najlepsza jest omega, lecz wybrałbym zwykły silnik 2,0 8v , a jeśli chodzi o awaryjność to kazde uzywane autko sie kiedyś popsuje i niema regóły czy ma rok czy sześć , poza tym jesli szukasz samochodu mało awaryjnego wygodnego i co tam jeszcze to z całym sercem polecam MITSUBISHI GALANT wersja kombi z silnikiem 2,5 v6
maxior
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 50
Miejscowość: poznań

08 Lip 2008, 13:59

Ja bym się jednak zastanowił nad tym volvo v40 spory samochód i bez awaryjny. Ma mój sąsiad już lekko zniszczony ale silnik działa bez zarzutu.
warkotsilnika
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 17

08 Lip 2008, 14:03

a ja słyszałem ze te wolwa sa nieudane
maxior
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 50
Miejscowość: poznań

08 Lip 2008, 14:54

A co myślicie o tym wiem ze dziadek ale spójrzcie fachowym okiem
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
albo o tym gość dość dobrze opisuje ten samochód tylko martwi mnie ta firma wcześniej [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Ostatnio edytowany przez Cicha, 08 Lip 2008, 15:22, edytowano w sumie 1 raz
Cicha
Nowicjusz
 
Posty: 16

08 Lip 2008, 15:03

dziwnie tanio, ale moze dlatego ze bioły jest, ogólnie ww sa twarde na zawieszeniu i niema w nich żadnego komfortu , poprostu jak to sie teraz zaczeło gadać szmelcwagen
maxior
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 50
Miejscowość: poznań

08 Lip 2008, 15:10

A ja słyszałem, że VW i Volvo są nie do zajechania. Zwłaszcza Diesle. :)
Rodri94
 

08 Lip 2008, 15:18

oczywiscie rózne sa opinie, ale przede wszystkim powinniśmy zwracac uwage na funkcionalnośc samochodu, bo każdy ma inne zdanie na każdy samochód , to poprostu rzecz dustu, ale jeśli ma to byc kombi to raczej powinno byc wygodne a ww raczej nim niejest
maxior
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 50
Miejscowość: poznań

09 Lip 2008, 08:57

Czyli wstępnie wg waszych rad passat albo wektra
to teraz na łowy. Sprawdzamy oferty bardzo proszę o opinię nt wklejanych linków. Jeśli znajdziecie coś godnego uwagi proszę również o cynk :lol:
Cicha
Nowicjusz
 
Posty: 16

09 Lip 2008, 09:21

wybór należy do ciebie ale ja ci pokaze toto

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do oferty na Allegro wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
maxior
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 50
Miejscowość: poznań

09 Lip 2008, 09:48

A czesci do takiego Galanta kosztują astronomiczne pieniadze,a dostępnośc tez pozostawia wiele do zyczenia :)
______________PRECZ Z [ *F*O*R*D*A*M*I ]_________
miszarus
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 310
Miejscowość: zachodnio-pomorskie

09 Lip 2008, 09:55

to jest tylko mit, sam mam galanta takiego i wiem ze częsci jest baaaardzo duzo i sa tańsze niż do opla, np rozwiazanie z wahaczem w oplu musisz cały wymienić ile on kosztuje???? w galancie wystarczy tylko gałeczke zmienic a koszt takiej to od 30 do 40 zeta, japońce maja inne rozwiązania techniczne<lepsze> a poza tym są praktycznie bezawaryjne co niemozna powiedziec o niemieckich samochodach, no ale to tylko moje zdanie
maxior
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 50
Miejscowość: poznań

09 Lip 2008, 09:58

A co z dostępem do części zamiennych i w porównaniu z oplami czy ww jaka jest różnica w cenie napraw.
Cicha
Nowicjusz
 
Posty: 16

09 Lip 2008, 11:54

na początku zacznijmu od tego ze mitsubishi sa praktycznie nieawaryjne, przy czym ople lub vw sie naprawia , jesli chodzi o ewentualna naprawe to niema to dla mechanika róznicy czy wymienia np hamulce przy oplu czy przy galancie, płaci sie tyle samo, poza tym opel niejest tak silny, cichy, wygodny , i pali więcej niz galant, poprostu wsiadz do opla a potem do galanta i sama porównaj a sie dowiesz co jest lepsze
maxior
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 50
Miejscowość: poznań

09 Lip 2008, 12:02

Też bym wolał Mitsubishi (JAPOŃCZYK! :)) niż Opla.

Tylko, że silnik 2,5 v6 24v dużo chlają wachy. Myślę, że jak to ma być rodzinne autko to nie potrzeba 168 (?) KM. Zdecydowanie wolałbym diesla. Ale wiem jedno: Na ople to bym nawet nie patrzył.
Rodri94