W tym budżecie nie szuka się konkretnego modelu, tylko czegoś co mniej więcej odpowiada gabarytowo i jeździ, skręca, hamuje.
Ja ostatnio szukałem auta w dwukrotnie wyższym budżecie, a modelu nie miałem żadnego upatrzonego.
Szukałem czegokolwiek w klasie B-C i wcale nie było łatwo.
I ja, zagorzały antyVAGowiec, kupiłem w końcu skodę
Gdybym skupił się na 2-3 modelach, to pewnie szukałbym do tej pory.
No bo chyba nie zamierzasz jechać na drugi koniec polski, by sprawdzić super zadbaną igiełkę, która na końcu okaże się lekko podpicowanym trupem.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0