Kia Sportage to zupełna nowość (Tucson zresztą też). W poprzedniej generacji zawieszenie było wątpliwej trwałości, a ceny części też nie były na jakimś promocyjnym poziomie. Miejmy zatem nadzieję, że w przypadku nowej generacji to poprawili. Nie wiem jak tam z warunkami tej rzekomo 7-letnie gwarancji o ile Kia to w ogóle utrzymuje.
Za 135 kafelków ja kupiłbym sobie Mazdę Cx-5. Fenomenalne silniki w technologii SkyActiv, dobry wygląd, a w tej kwocie dostanie się prawie topową wersję wyposażenia z napędem
4x4 i silnikiem 2.0 160 kucyków.
Jeśli mówimy z kolei o dużej praktyczności i przestronności, to stawiałbym na CR-V.
Poszukując takiego auta wybrałbym się również do salonu Renault i obejrzał Espace, bo o ile recenzje tego auta nie są jakieś kosmicznie pozytywne, to sam wygląd i owszem kosmiczny jest
![Niegrzeczny :naughty:]()
Powinno być najprzestronniejsze, a za 135 idzie wyrwać średnią wersje wyposażenia w benzynie 2.0 200KM.
Można też poczekać na premierę Scenica, bo jego wygląd zapowiada się jeszcze bardziej szałowo i wyrwać go wtedy w jakiejś topowej wersji.
W tej kwocie możliwości jest sporo, czy to używanych, czy nowych, więc praktycznie decyduje już Twój gust i wrażenia z jazdy. Prawie wszystkie opcje, które Ci podsuniemy, będą dobre, bo większość SUVów na rynku jest nowa, więc o awaryjności nie da się za wiele powiedzieć. Poza tym w dobie wysilania silników, downsizingu itp. żywotność aut będzie moim zdaniem coraz bardziej skracana, więc tu postawiłbym na wolnossącą Mazdę.