Będzie troszkę dużo, ale inaczej się nie da niestety, ze względu na nasze chore niektóre przepisy...
leszek89 napisał(a):natomiast gdy ktoś jedzie jak czarny samochód z żółtą strzałką a ja mam prawy pas wolny i chcę jechać prosto jak czerwona strzałka to chyba nie ma znaczenia że on wjechał na rondo wcześniej.
No właśnie ma wielkie znaczenie. Pod warunkiem, że jak to zazwyczaj bywa, a dotyczy to również i tego ronda, wraz ze znakiem C12 jest znak A7. A on mówi o tym, że jak jest przed skrzyżowaniem o ruchu okrężnym, to masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na tym skrzyżowaniu. Czyli jak masz znak C12 + A7, to masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom, które już na tym rondzie się znajdują ( o to mi chodziło w poprzednim poście ). Mówi o tym par. 36 pkt 2 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
leszek89 napisał(a):Przecież w momencie wjazdu ja mam prawy pas wolny i na niego wjeżdżam a w punkcie kolizyjnym obaj jesteśmy już na rondzie (on przejechał połowę ronda a ja ćwiartkę). Po to są przecież dwa pasy żeby z nich korzystać.
To, że w momencie wjazdu masz ten prawy pas wolny, nie ma w tym przypadku najmniejszego znaczenia ( C12 + A7 ). Pojazd czarny jest już na rondzie, w momencie, jak ty na nie chcesz wjechać/wjeżdżasz. Tak więc on ma pierwszeństwo przed tobą, obojętnie w jakim kierunku jedzie.
Do tego, jak widzę na zdjęciu, przed tobą jest jeszcze dodatkowo znak poziomy P13, który wskazuje ci miejsce zatrzymania się celem ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi czarnemu ( par. 89 pkt 2 tego samego rozporządzenia ) . Dodam, że linia ta wskazuje miejsce zatrzymania warunkowego, czyli nie obowiązkowego. Jak skrzyżowanie jest puste, to nie trzeba się zatrzymywać.
Jeżeli chodzi o linię prowadzącą, to być może drogowcy mieli taki zamysł i być może tak jest. Ale ja tego niestety nie wiem, ponieważ każdą linię na jezdni trzeba widzieć " na żywo ", ponieważ znaczenie mają długości kresek oraz długości przerw jak również szerokość kresek, ponieważ są kreski wąskie i szerokie, co zależy od rodzaju jezdni.
Generalnie w ustawie o znakach nie ma czegoś takiego jak linia prowadząca. Jest no niej mowa w ustawie o warunkach technicznych znaków, które kierowców akurat nie obowiązują. Ktoś chciał dobrze, chciał pomóc, wymyślił linie, zrobił projekt, ktoś to zatwierdził i wpisał do jednego rozporządzenia, ale zapomniał dodać do drugiego rozporządzenia i jest jak jest. Ale myślę, że jak kierowca jedzie, patrzy i myśli, to zastanowi się widząc taką linię co ona oznacza i sprawdzi w necie. I następnym razem będzie wiedział co oznacza. Z drugiej strony może i ta linia nie jest aż tak bardzo ważna, ponieważ i tak nie daje pierwszeństwa. Ktoś może powiedzieć, że wprowadza ona w błąd kierowców. Ale tak może powiedzieć tylko ktoś, kto jedzie i nie myśli za kierownicą, ponieważ obowiązkiem każdego kierowcy jest znać ustawę o znakach i sygnałach drogowych, a tam z kolei jest już linia P1, która wygląda zupełnie inaczej niż ta prowadząca. I jeżeli na rondzie jest linia P1, P2 czy też P1d czy P1e, to do linii P1 czy P2 już mamy obowiązek się stosować.
I jeżeli dojdzie do sytuacji, że rondo będzie większe, i zdarzy się taka sytuacja jak na twoim zdjęciu, to czarny zjeżdżający z ronda z lewego pasa, będzie musiał ustąpić pierwszeństwa tobie, bo będzie miał cię po swojej prawej. Czyli generalnie zasada taka, jak na większości rond, że jadąc pasem wewnętrznym i chcąc zjechać z ronda, musisz ustąpić pierwszeństwa tym, co jadą pasem zewnętrznym, bo zmieniasz pas i wtedy obowiązuje zasada zmiany pasa ruchu.
Co do zgłoszenia problemu, to nie dostałeś odpowiedzi, ponieważ każdy podmiot ma jakiś tam czas na odpowiedz - jeden podmiot ma 14 dni, inny 30, a jeszcze inny 60 czy nawet 90 dni. Najlepiej by było, gdybyś napisał zgłoszenie na policję. Jak wspominałem jest stronka, gdzie się zgłasza złe oznakowanie, wtedy policja w kontakcie z zarządem dróg to sprawdza i jak jest potrzeba to zmieniają.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...