z góry zastrzegam, że moja wiedza o motoryzacji kończy się na znajomości działania skrzyni biegów. Stoję przed poważnym wyborem.
Wybieram auto do 6000zł. Prosiłbym bardzo o pomoc i opinię w kwestii wyboru. Jak na razie mój wzrok przykuwa Rover 75 i Jaguar X-Type. Generalnie moje "wymagania" ograniczają się do:
*Niskiej Awaryjności (zwłaszcza, że jestem motoryzacyjnym matołem i nawet drobne naprawy które można wykonać samemu mogą sprawiać problem) *Nie za wysokich kosztów eksploatacyjnych *Estetycznego i eleganckiego wyglądu zarówno zewnątrz jak i wewnątrz (i na to kładę ogromny nacisk) *Spalanie do 12l/100
Czytałem bardzo podzielone uwagi na temat tych aut - zwłaszcza na temat rovera, gdzie jedni piszą, że jest to jeden z najbardziej awaryjnych samochodów, podczas gdy drudzy piszą, że jeżdżą 75 od lat i nic się nigdy nie psuło.
Czy ktoś mógłby mi udzielić jakichś informacji dot. awaryjności i kosztów eksploatacji tych dwóch aut? Czy ktoś może doradzić jakąś alternatywę?
Majac 6k k na auto odpusc sobie Rovera 75, a tym bardziej X-type. Wlasnie pozniej sa opinie, ze najbardziej awaryjne auto itd, jak ktos kupuje na wpol trupa. Zeby dostac cos rozsadnego musialbys miec te 9-10k, a w przypadku Jaga +2-3 tys jeszcze
Co do X-tape, mam to się wypowiem auto ogólnie fajne, chodz stary już nic nie warty a ludzie dalej na niego patrzą jak na markę prestożową. Zaskakujące jest to że części są śmiesznie tanie, chodzi auto dzieli bardzo wiele z Fordem Mondeo to cześci do Mondeo są droższe. Każda używana część na allegro kosztuje groszaki. Ma też oczywiście swoje wady -korozja łapie wiele egzemplarzy -dużo aut z ubogim wyposazeniem Może być to śmieszna ale w wersjach z manualną klimą nie ma nawet wskaźnika temperatury zewnętrznej a juz nawet nie wspomnę o komputerze pokładowym
W 3.0 masz stały napęd 4x4 ale zabiera sporo mocy więc jeżeli nie jest Ci to potrzebne to udarzaj w 2.5
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Nic specjalnego do 6k nie ma... Uderzałbym w auta pokroju Astry, bo wybacz ale kupno takich egzotyków za takie pieniądze to proszenie się o kłopoty. Chyba że nie ma problemu by wsadzić drugie 6k w ciągu pół roku, to wtedy możemy coś poszukać do zrobienia.
No x-typa to nawet za 10 ciężko bedzie znaleźć, no chyba ze diesla z uszkodzonym wrtyskami, w Twoim budżecie ciężko polecić coś "innego" a zarazem dobrego. Może coś z tych Audi 90 Bmw e36 Daewoo Leganza Lancia Kappa
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Moc i ekonomia, czyli hybrydowa wersja Toyoty Yaris Cross pod lupą Już po kilku miesiącach od rynkowego debiutu stało się jasne, że Toyota Yaris Cross pretenduje do miana europejskiego bestsellera. Rok po premierze, prognozy się sprawdziły - Japończycy trafili w dziesiątkę, bo miejski crossover ...
Jak wydostać się z tonącego auta? Samochód, który wpadnie do wody znika pod jej powierzchnią w ciągu około 60 sekund, przy założeniu, że drzwi pozostają zamknięte. To czas na wydostanie się z wody pasażerów. Po otwarciu drzwi woda zalewa ...
Phant0m napisał(a):Czy za te pieniądze da radę złapać sensowne e46?
Chyba nie zrozumiałeś do tej pory co pisaliśmy. Uproszczę.
Za 6000 zł nie znajdziesz NIC ładnego, ani premium, ani RWD ani super egzotycznego. Możesz szukać Astry, Megane, Focusa, Polo, Corsy, Octavii i tym podobnych. Żadnych BMW, Meroli, ani limuzyn. Z Roverów to jedynie 25/45 możesz szukać.
45 możesz ustrzelić w tych pieniądzach, delikatnie coś dołożysz na start, a auto wbrew pozorom dość wygodne do jazdy. Jak CI się uda, to nawet dostaniesz wersję w skórach z grzanymi stołkami i tempomatem
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.