21 Lis 2018, 23:21
Kupując auto dostałam 2 komplety opon. Do tej pory nie interesowałam się tym, co mam na felgach, po prostu przy zmianie sezonu podjeżdżałam do wulkanizacji i tyle. Tymczasem opony się niemal zużyły, a ja zmuszona zostałam do zainteresowania się tematem.
Zdecydowałam się na zakup całorocznych a wątpliwość mam co do rozmiaru. Do mojej gwiazdy rekomendowane są opony 195/55/16.
Popatrzyłam zatem, jakie opony mam obecnie. Zimowe mam we właściwym rozmiarze, ale letnie to 205/55/16, choć zamiennikiem powinny być 205/50/16.
Moim wyborem całorocznych są Micheliny CrossClimate++ Chcę kupić 205-tki, bo 195 są droższe o ponad 100 zł na sztuce. Z tym, że nie znalazłam rozmiaru z profilem 50. Są 55-tki, czyli takie, na jakich jeżdżę obecnie. Jeśli dobrze patrzę, to są one o 1,76 % większe od rekomendowanych. Czy taka plusowa różnica, biorąc pod uwagę, że dotychczas nie zauważyłam nic niepokojącego jeżdżąc na letnich, jest akceptowalna?
Nie biorę pod uwagę innych opon całorocznych niż te Micheliny. Jeżdżę głównie po mieście, dynamicznie, 10-12k rocznie.