REKLAMA
Planuję sprzedaż samochodu, ponieważ go nie używam. Obserwuje rynek od ponad pół roku i nie rozumiem. Ludzie odlecieli czy o co chodzi?
1. Sprzedający usłyszeli, że samochody drożeją i jest pełno ogłoszeń gruzów wystawionych za absurdalne kwoty. Egzemplarze, które powinny jechać do huty wyceniane są na kilkanaście tysięcy.
2. Od prawie roku są na sprzedaż te same oferty i nikt tego nie kupuje, a ogłoszeniodawcy ciągle wykupują kolejne ogłoszenia nie schodząc z ceny.
3. Większość ma w opisie niezrozumiałe dla mnie "do poprawek lakierniczych", podczas gdy nawet na zdjęciu widać, że to jest całkowicie skorodowane.
4. Wszędzie trąbią, że nie ma samochodów używanych na sprzedaż, ale nawet oferty w "normalnej" cenie są ciągle przedłużane, czyli nie schodzą.
5. Zalogowałem się na konto i pojazdy dodane do zakładek ponad rok temu są nadal dostępne.