Rząd złupi właścicieli starych samochodów

26 Kwi 2009, 15:45

to slij kolego meile na stonce starszeauta.pl i czekaj w okopie na atak !!!

26 Kwi 2009, 17:17

Nowy ciągnik możesz sobie kolego kupić. Składaj wniosek do ARiMR, to może się załapiesz. To jest podobnie jak z dopłatami bezpośrednimi. Skoro masz 10 ha, to dostałeś pewnie coś koło 6-8 tys. zł na konto. Prawda?
Poza tym też jako rolnik (lub Twój ojciec) nie masz najgorzej, szczególnie, że składka na KRUS to ok. 300 zł kwartalnie, a nie 700 zł miesięcznie. A czy fryzjerka dużo bogatsza od rolnika?

26 Kwi 2009, 17:35

Na nowy ciągnik nie mam najmniejszych szans ponieważ nie spełniam jak to mi w ARiMR unijnych norm... więc mogę zapomnieć zresztą ojciec ma ponad 50 lat więc już nie może żadnych kredytów brać... Co do kasy dostałem i poszła na spłatę kredytu i zakup nawozu na pola.... bo cena mleka w tym czasie jest poniżej opłacalności... KRUS nie jest to 300zł a 600zł od osoby... plus trzeba doliczyć spore rachunki za prąd (ok. 1000zł na dwa miechy), woda, no i paliwo (ok 500l ropy idzie przez sezon żniwny).... No i zapieprz od rana do świtu... zero odpoczynku przez cały rok... I może rolnik ma tak dobrze??? Mój ojciec jest rolnikiem od tak naprawdę dziecka... ja też od dziecka mu pomagam i powiedziałem mu że nigdy nie zostanę na tej gospodarce wolę robić cały dzień w jakieś fabryce i mieć ten wekeend wolny niż martwić się o wszystko 24h na dobę... Ogólnie ten rząd to powinni wysadzić w kosmos!!! A na Pana D. Tuska i jego cały czas uśmiechniętą mordę to już nie mogę patrzeć....

26 Kwi 2009, 18:18

Luke16 napisał(a):Mój ojciec jest rolnikiem od tak naprawdę dziecka... ja też od dziecka mu pomagam i powiedziałem mu że nigdy nie zostanę na tej gospodarce wolę robić cały dzień w jakieś fabryce i mieć ten wekeend wolny niż martwić się o wszystko 24h na dobę...

Idź na studia (choćby prywatne, zaoczne), to "złapiesz" przy odrobinie szczęścia dobrze płatną pracę za biurkiem. Ja nie muszę płacić czesnego, jednak wiem że wbrew pozorom studiowanie i zarabianie pieniędzy na czesne wcale nie jest takie trudne. Wystarczy chcieć.

Luke16 napisał(a):Ogólnie ten rząd to powinni wysadzić w kosmos!!! A na Pana D. Tuska i jego cały czas uśmiechniętą mordę to już nie mogę patrzeć....

Amen.

Co do podatku od starszych aut.

W cale bym się nie zdziwił gdyby początkowo postraszyli nas Polaków duużą opłatą. Następnie prowadzając dużo niższą opłatę, przykładowo 700zł zamiast tych 3000zł. Wtedy ludzie będą się cieszyć że nie muszą zapłacić tak wiele. Po mimo tego rząd będzie ciągną od milionów właścicieli samochodów duuuże pieniądze.

Ktoś wcześniej napisał - "po co mi nowe auto ?". Zastanawiałem się nad tym. Prawda jest taka że mi także nie jest potrzebne "nowe" młode auto. Jeżdżę niewiele, cały czas mam bilet miesięczny. Samochód którym jeżdżę, po mimo tego że jest już wiekowy, ma stosunkowo baaardzo mały przebieg. Ni jak nie jest mi potrzebne nowsze auto.

26 Kwi 2009, 19:47

no dokładnie, wielu ludzi nie potrzebuje nowszego albo nowego auta... są przecież kolekcjoneży, offroaderzy i inni użytkownicy dla których stare auto jest lepsze od najnowszego bmw z salonu. Nie zdziwiłbym się gdyby faktycznie tak było z tym postraszeniem, lecz to nie może im ujść płazem i wg mnie coś w tej sprawie i tak trzeba, zrobić bo chyba chodzi o to żeby było tak samo źle jak jest albo lepiej, a na to wcale się nie zanosi jeżeli o ten podatek chodzi.

26 Kwi 2009, 21:06

Luke16 napisał(a):No i zapieprz od rana do świtu... zero odpoczynku przez cały rok... I może rolnik ma tak dobrze???

Bez przesady. Tak się składa, że od kilku lat buduję dom poza miastem i żaden rolnik nie ma tam zapieprzu od rana do wieczora. Przychodzą zawsze w x osób, odwalają i mają spokój. Żadne tam zmartwienia 24 godziny na dobę. W zimę chyba w pole nie chodzisz?

A wracając do głównego wątku - ludzie, spokojnie. Od razu szturm na stolicę. Jak będę jeździł w jeszcze większych korkach?

To jest tak absurdalne, że jest niewielka, w zasadzie według mnie żadna, szansa na wprowadzenie tego. Poza tym co do rządu - wolę obecny rząd od poprzedniego, a że KAŻDY co był i KAŻDY, który będzie, myślał/myśli o napchaniu sobie kiesy, to inna bajka. Od biedy wprowadzą coś lepszego czy gorszego, wybudują most czy kawałek autostrady i tyle. Nie oczekujcie cudów. "Już wiecie na kogo nie głosować" - to na kogo, na poprzedników? Myślicie, że każdy zaparkuje sobie nowy samochód pod jednym z 3 milionów mieszkań? Nie wiem czy lepsze "kolesiostwo" czy "rodzina".

Wolę poczekać co się z tego wykluje, choć jak pisałem, myślę że nic z tego nie będzie. Wystarczy pomyśleć ile samochodów przestałoby tankować na stacjach. Wiałyby pustką jak na amerykańskich autostradach ciągnących się milami przez pustynię. A żeby stacje nie straciły, litr benzyny kosztowałby z 15 zł. I wszyscy śmigaliby na rowerkach

26 Kwi 2009, 21:38

no tak obecnie nic nie można zrobić oprócz wysłania meila ze sprzeciwem jak by na to nie patrzyć...dlatego jak już pisałem czekamy w okopach... nadejdzie czas to atak!!! a profilaktyki nigdy za wiele

27 Kwi 2009, 09:00

zupełnie nie mieści mi się w głowie wprowadzenie takiego podatku w życie !!! nie zgodziłbym się nawet na płacenie 100zł rocznie !! co to qur*a jest ?? abonament od jazdy samochodem ??? Ci z rządu są w genialnej sytuacji bo ONI NIE MAJĄ WOGÓLE samochodu !! albo mają kierowców, którzy wożą ich dupy albo posiadają samochody służbowe za które oczywiście płacimy MY !! podatnicy !! przecież całkiem nie dawno była wielka mi afera, że ktoś tam z rządu nie pamiętem czy PIS czy PO przeznaczają 40 tysięcy złotych na paliwo - chyba chodziło o J. Kaczyńskiego, który to nawet nie ma prawa jazdy !!!!!!!!! qur*a m*ć ! szlak mnie trafia -przecież żeby jeden samochód był wstanie przez rok "wyjeździć " paliwo za 40 tys to albo musiałby być to jakiś mega tir albo monster truck bo nie wyobrażam sobie żeby nawet 3.0 V6 w benzynie była stanie tyle spalić pokonując rocznie nawet 50 tys . kilometrów - jak tylko wprowadzą jaki kolwiek kolejny podatek to spierd***m z tego kraju !!!! wyemigruję chociażby na Słowację gdzie rząd potrafi działać sprawnie !! - ludzie na Słowacji są takie drogi że szok ! prawie jak w niemczech = gdy nie dawno jechałem na Tatralandię to z Katowic do Liptowskiego Mikulasza praktycznie przez całą Słowację autostradą ponad 150 kilosów !!!!!!! a zapłaciłem za winietę 15 polskich złotych a winieta jest ważna na terenie całej Słowacji na 7 dni !!!!!!!! a u nas bodajże 6,50 na A4 na jednej bramce jednorazowo - i to droga, która śmie się zwać autostradą KU**A M*Ć !!!!! szlak mnie trafia !!! Płacimy podatek od wzbogacenia gdy kupujemy samochów - ależ się do jasnej cholery wzbogacił przeciętny kowalski wydając 5 tys. zł za Fiata punto z 1996 r. jest to dla mnie nie logiczne i nie zrozumiałe !! przecież jesteśmy w Unii Europejskiej tak ???? to powiedzcie mi i wytłumaczcie tym baranom z rządu gdzie jeszcze do Kur*y nędzy w Europie są tego typu podatki ?????????????? gdzie Niemiec, Słowak, Czech, Holender., Francuz , Włoch czy MURZYN płaci kase za 10 letnie auto co roku ??? no gdzie ??? ? eeeh szkoda słów tak się wkur**łem że mam cały dzień zepsuty :/ szlak by trafił ten zasrany rząd ..... . jakby co to piszę się na tą blokadę Warszawy !!!!!!!!!!!!!

27 Kwi 2009, 14:28

Taki trep rządowy w ogóle nie myśli. Wprowadzi podatek
- powstanie masa złomu
- zakłady mechaniczne upadną, bo nowe auta się tak nie psują, a jak już, to są na gwarancji
- mniejsze stacje paliw padną
- sklepy z częściami padną
- firmy holujące padną
- handlarze autami padną
- komisy padną
- ludzie przestaną migrować po kraju w poszukiwaniu pracy
- ludzie na wioskach przestaną pracować dalej od domu, skąd dojazd do pracy będzie bardzo uciążliwy
- PKN Orlen zwolni 90% pracowników
- Lotos tak samo
- warsztaty produkujące podróbki części padną
- transport paliw, częsci i innych rzeczy motoryzacyjnych mocno się uszczupli
- firmy drogowe przestaną być potrzebne
- policji drogowej też nie bedzie tyle potrzeba
- firmy produkujące żarówki, akumulatory i inne motoczęści padną
- podobnie zakłady chemiczne produkujące płyny eksploatacyjne
- padną blacharze, lakiernicy, tapicerzy

...w p-du będzie zagłada. I taki pajac ma czelność się wypowiadać o plusach jego idiotyzmów...

Wszystko dzieje się tak jak zawsze wg zasady:
POLSKI RZĄD ISTNIEJE PO TO, ŻEBY UPRZYKRZYĆ OBYWATELOWI ŻYCIE, ZWŁASZCZA TEMU, CO NIEWIELE MA I NA LEDWO SOBIE RADZI!!!
Jest coś dobrze??? Oj nie, tak być nie może!!!

Zastanawia mnie tylko jedno... Zarabiam, płacę 19% swojej pensji do rządu, idę do sklepu i płacę kolejne 22%. Razem 41%. Jak q-rrr-wa może tym capom brakować kasy???????!!!!!!

Nie wiem jak Wy, ale ja przez tych burków naprawdę żałuję, że urodziłem się Polakiem.

27 Kwi 2009, 18:38

Roach napisał(a):Zastanawia mnie tylko jedno... Zarabiam, płacę 19% swojej pensji do rządu, idę do sklepu i płacę kolejne 22%. Razem 41%. Jak q-rrr-wa może tym capom brakować kasy???????!!!!!!

Nie dodawaj sobie % podatkowych do siebie, bo są liczone od innych kwot i wychodzi Ci bzdura lub demagogia. Polityk JKM już tak robił i wyszło mu bodaj 80 pare %. Co oczywiście prawdą nie jest.

28 Kwi 2009, 09:20

Nie dodawaj sobie % podatkowych do siebie

Od każdego 1000zł płacę podatek 19% (190zł), czyli zostaje mi 810zł. Idę do sklepu wydać tą kasę, więc płacę 22% VAT, czyli oddaję 178.2 zł. Razem daje to 368,2 zł. Faktycznie nie jest to moje 41%, ale to jest prawie 37%!!!

Jakoś mnie nie pocieszyłeś...

Nie zapominaj jednak, że dochodzi jeszcze ZUS i inne durnoty, czego wcześniej nie policzyłem.

28 Kwi 2009, 14:04

Roach napisał(a):Od każdego 1000zł płacę podatek 19% (190zł), czyli zostaje mi 810zł. Idę do sklepu wydać tą kasę, więc płacę 22% VAT, czyli oddaję 178.2 zł. Razem daje to 368,2 zł. Faktycznie nie jest to moje 41%, ale to jest prawie 37%!!!

Ale nie 41%. Kilka % w skali kraju i wychodzą miliardy zł. Nie zapominaj, że jest nas w kraju prawie 40 mln ludzi, więc dla Ciebie to jest ok. 4-5%, a dla budżetu to jest kwota która utrzymuje np. jakąś grupę społeczną.

Roach napisał(a):Nie zapominaj jednak, że dochodzi jeszcze ZUS i inne durnoty, czego wcześniej nie policzyłem.

ZUS to taka durnota, która po 65 roku życia wypłaci Ci emeryturę. Faktycznie - durnota.

28 Kwi 2009, 14:28

Dishman napisał(a):
Roach napisał(a):
ZUS to taka durnota, która po 65 roku życia wypłaci Ci emeryturę. Faktycznie - durnota.

no w naszym kraju to jest to wielka duronota, bo potem placą ci co miesiąc przez kilka lat i idziesz do piachu i tak naprawdę g...o masz z tego, że całe życie opłacałeś składki. ha i płacą ci tyle, że ledwo wiążesz koniec z końcem... spójrz na niemcownie, gdzie ludzie starzy jeżdzą w bmw po świecie w dresach i są szczęśliwi, a u nas też jeżdżą tyle, że do tesco w darmowych autobusach trzęsąc się i trzymając poręczy...

28 Kwi 2009, 16:03

ZUS to taka durnota, która po 65 roku życia wypłaci Ci emeryturę. Faktycznie - durnota.

Pogadamy jak dożyjemy naszych emeytur. O ile w ogóle ich dożyjemy... Problem w tym, że statystyczny Polak ma dymać 30 lat na emeryturę, którą dostanie po 65-tym roku życia. Średnia życia w Polsce to 75 lat. W praktyce ja w wieku 65 lat będę miał 43 lata pracy, więc jakbym nie oddawal kasy do ZUS'u i trzymał ją w skarpecie, zostanie mi 3440zł emerytury/każdy miesiąc na dożycie do 75-ki. Jak mi ZUS taką emeryturę zapewni, to Ci normalnie flaszkę co miesiąc postawię.

Pewnie zaraz napiszesz, że ZUS to nie tylko emerytura. Niech mi zostanie połowa z tego, co napisałem wyżej, to będzie cool.

kwota która utrzymuje np. jakąś grupę społeczną.

tak, utrzymuję te wredne baby z ZUS'u (tam chyba atmosfera nigdy się nie zmieni, bo nawet te młode zachowują się jak w czasie napięcia przedmiesiączkowego) i dorzucam się do 50-tego miliona zł premii dla urzędników warszawskich z okazji kryzysu.

28 Kwi 2009, 18:41

Wezyrro napisał(a):no w naszym kraju to jest to wielka duronota, bo potem placą ci co miesiąc przez kilka lat i idziesz do piachu i tak naprawdę g...o masz z tego, że całe życie opłacałeś składki.

A co byś chciał pół życia być na emeryturze?

Roach napisał(a):Pogadamy jak dożyjemy naszych emeytur. O ile w ogóle ich dożyjemy... Problem w tym, że statystyczny Polak ma dymać 30 lat na emeryturę, którą dostanie po 65-tym roku życia. Średnia życia w Polsce to 75 lat. W praktyce ja w wieku 65 lat będę miał 43 lata pracy, więc jakbym nie oddawal kasy do ZUS'u i trzymał ją w skarpecie, zostanie mi 3440zł emerytury/każdy miesiąc na dożycie do 75-ki. Jak mi ZUS taką emeryturę zapewni, to Ci normalnie flaszkę co miesiąc postawię.

Heh, chłopie. Przez 40 lat to Ci inflacja te pieniądze ze skarpety zje. Porównaj sobie ceny zaraz po denominacji w 1995 roku, a teraz. Wtedy za 5 zł można było kupić więcej niż teraz. Obliczanie kwoty jaka należy się danemu obywatelowi jest nieco bardziej skomplikowane, niż proste mnożenie wysokości składki i ilości miesięcy.

Roach napisał(a):tak, utrzymuję te wredne baby z ZUS'u

Nie tylko wredne baby z ZUSu, ale np. emerytury górników, czy współfinansujesz składki rolników.
Nie pasuje to rób tak jak Wojciech Cejrowski - staraj się o obywatelstwo Peru, czy innego Bangladeszu i tam żyj.

Rząd złupi właścicieli starych samochodów

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum