REKLAMA
Witam panowie, mam pewien problem z moim saabem 95 rocznik 99 2,0t 150km +LPG. Problemy zaczęły się jakieś 3-4 dni temu. Po przejechaniu kilkunastu km zatrzymałem się i zgasiłem silnik. Po jakimś czasie wróciłem, przekręcam kluczyk w stacyjce, zapłon działa wszystkie kontrolki się świecą, po przekręceniu kluczyka do pozycji ON samochód w ogóle nie zareagował. Po jakichś 2 min prób w końcu odpalił i przez kilka dni był spokój. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła, a więc zapłon działa, kontrolki się palą ale samochód nie zapala, nawet nie "kręci" rozrusznik. Po otwarciu komory silnika zauważyłem że po przekręceniu kluczyka w pozycję w której normalnie powinien zapalać słychać tak jakby "syczenie". Samochód obecnie jest unieruchomiony i po wielu próbach odpalenia nie ma żadnych rezultatów... W czasie jazdy wszystko jest (było) ok. Rano zapalił bez problemu... Proszę o pomoc, Pozdrawiam!
ps. nie wiem czy to ma jakiś związek, ale zauważyłem że centralny zamek przestał działać... z kluczyka zamknąć można jedynie tylko drzwi kierowcy, a przycisk od centralnego w ogóle nie działa. Wydaje mi się że ten problem także wystąpił dzisiaj.