Panie i Panowie, przymierzam sie w niedlugim czasie do zmiany samochodu.
Moj obecny to Ford Mondeo, rok 2014 kombi, 2.0 tdci po chipie na 180KM/400nm. Skrzynia dwusprzeglowa powershift.
Mondzikowi nic nie dolega, nawet maly remont powershifta dostal, ale niedawno bylem na trasie do Holandii i szczegolnie na niemieckich autostradach przydalaby sie dluzsza skrzynia, zeby mozna bylo spokojnie te 220-230km/h jechac a zapowiada sie, ze wiecej takich tras przede mna w przyszlosci. W Mondeo przy 180 km/h mam juz okolice 3,5 tysiaca obrotow. Auto by chcialo jechac dalej ale skrzynia sie konczy a halas rosnie (co za tym idzie zmeczenie).
W zwiazku z tym, poszukuje samochodu na autostrady (Niemcy, Austria, Szwajcaria, generalnie zachod). Dopuszczam zarowno uzywane (2 do 3 lat) jak i nowe.
Audi, BMW - odpadaja z powodow ideologicznych i wizerunkowych.
Mialem w zyciu juz kilka samochodow i chyba w koncu wiem czego chce od kolejnego
![Szczęśliwy :D]()
1. Najlepiej diesel, co najmniej 2.0 ale wiecej tez OK. OC/AC nie stanowi problemu jesli przyjdzie placic za 3.0
2. Moc 200KM i wiecej, moment 400nm co najmniej.
3. Skrzynia automat, dwusprzeglowa jest OK, klasyczne tez moga byc (nowsze).
4. Pojemnosc baku: 60 litrow absolutne minimum, idealnie 70l (jak w Mondeo).
5. Duzy bagaznik, dobrze by bylo kombi albo suv.
6. Dobrze wyciszony przy predkosciach 200+ km/h
7. Wentylowane fotele przednie.
8. Najlepiej podwojne szyby, grube, dobrze wyciszone.
No i najwazniejsze: cena. Zakladam budzet na zakup samochodu w 2024 roku przedzial 230 do 260 tysiecy. Maksymalnie naciagne to do 300 tysiecy ale wiecej nie dam rady.
Rozejrzalem sie troche i widze ze mam do wyboru:
1. Mercedes E klasa kombi W213. Silnikow jest sporo do wyboru (diesel). Troche mnie odstrasza ta "stodola" (juz Mondeo jest potezny
![Szczęśliwy :D]()
)
2. Mercedes CLS shooting brake C257.
3. Mazda CX90 z silnikiem 3,3 diesel o ile pamietam.
4. Jaguar XF II kombi, silnik 3,0 diesel.
5. Ford Explorer (ale tu tylko benzyna).
A moze S klasa
![Szczęśliwy :D]()
?
Takie mam typy.