Cześć.
Poszukuję samochodu o zacięciu sportowym do ok 15 tys zł.
Zależy mi głównie na wyglądzie dlatego wszelkie niemieckie marki z góry odpadają (Niemce to tylko mają ładne Czołgi, 911 i S1 i na tym kończą się ładne pojazdy z tego kraju a na takowe mnie obecnie nie stać
).
To będzie jedyny samochód - dla mnie i żony. Miałem super niezawodnego VW ale podjąłem decyzję że nie ma sensu tracić życia na jazdę nudnym samochodem więc sprzedałem.
Wygląd musi być jak napisałem 10/10 i obecnie jedyne co rzuciło mi się w oczy to Alfa Romeo GTV. Wiem że bagażnik to kpina - ale coś za coś.
W przypadku tego samochodu interesuje mnie 2.0 TS w jakiejś limitowanej edycji (Edizione Sportiva, Limited Edition, Cup) lub 3.0 v6 - ale obecnie nie ma ani jednej ph2
Co mi się jeszcze podoba i jest 10/10 jak wyżej wymieniona alfa(niekoniecznie w tym budżecie):
Maserati 4200 lub GranTurismo
Lancia Stratos, 037, S4, Fluvia (ta akurat była jakoś ostatnio gdzieś za jakieś 25k)
Ferrari 360,458 i ogólnie cała marka.
Co brałem pod uwagę:
Interesowała mnie Mazda Mx-5 ale mimo że wygląda dobrze (może nie 10/10) to bardzo boli mnie blacha
Podoba mi się bardzo Subaru Impreza 1 i byłbym nawet w stanie dołożyć - ale trzeba by było jechać do Szwajcarii i szukać bo na naszym rodzimym rynku to są same ulepy...
Peuegot 406 (mocne 9,5) z zewnątrz wygląda bosko! ale Środek to jest niestety dramat
Fiat Coupe - mi się nie podoba.
Brałem pod uwagę 166 (100% heteromaszyna zwłaszcza przedlift... ale jeszcze mi brakuje do 40 lat lub do bycia Gruchą czy Fredem)
I teraz 2 pytania
1. Jak zapatrywać się na GTV?
2. Czy są jeszcze jakieś ciekawe samochody? Coś co wyrywa z butów jak sie na to patrzy?:D