Van do 25tys, 3x isofisx

21 Maj 2017, 21:18

Wymagania konkretne:
1. minimum 7 siedzeń
2. 3x isofix w drugim rzędzie
3. Trzy osobne fotele w drugim rzędzie.
4. cena: max 25tys.
5. ma posłużyć następne 10 lat
6. najlepiej benzyna - robię max 5tys km rocznie, bardzo rzadko długie trasy, więc na cóż mi diesel?
Da się w ogóle coś takiego znaleźć? Czy jedyne, co spełnia wymagania to stare trojaczki seata,vw i forda?

21 Maj 2017, 21:34

3x isofix w drugim rzędzie

To akurat w wielu autach było opcją dodatkową.

Toyota sienna, s-max

22 Maj 2017, 17:11

coś oprócz tego?

22 Maj 2017, 18:48

chąda frv ale tam masz 6 miejsc, ta sama sytuacja w multipli (ta ceny ma fajne a jakość, przestronność i mała awaryjność tworzą z niej fajną opcję)
c4 grand picasso
zafira b
grand scenic
nooo i espace ale tutaj musisz się liczyć, że elektryka może świrować

22 Maj 2017, 19:05

Renault Grand Espace - tylne fotele mają ISOFIX. Silnik 2.0T 163KM/170KM albo 2.0dCi.

23 Maj 2017, 22:20

Renault odpada.
Chodzi mi o coś, co posłuży mi kolejne 10 lat "w miarę" bezboleśnie.
Zastanawiałem się nad Toyotą Avensis Verso. Jednak czy 11-letnie auto wytrzyma kolejne 10 absolutnie spokojnej, rodzinnej jazdy? Patrząc na kilometry które robię w ciągu roku, to przez 10lat uzbiera się tego może z 50tys, może 60. Czy Galaxy albo Sharan też mogą to zapewnić, o ile znajdę zadbany egzemplarz?

24 Maj 2017, 08:35

gbywalec napisał(a): Jednak czy 11-letnie auto wytrzyma kolejne 10 absolutnie spokojnej, rodzinnej jazdy?

Jeśli mu w tym pomożesz regularnie je serwisując, wymieniając zużyte części i płyny to z pewnością zarówno Avensis, jak i Sharan czy Galaxy dadzą sobie radę. Jeśli zamierzasz tym jeździć bez żadnego wkładu finansowego (np. na jednym oleju przez 10 lat) to każde auto będzie sprawiać problemy, niezależnie od marki.
Honda FRV, którą zaproponował Invi jest bardzo ciekawą opcją dla rodziny z 3 dzieci.

24 Maj 2017, 11:12

Oczywiście zamierzam dbać i wszystko robić regularnie. Szwagier mnie nastraszył, że do takiej Toyoty Avensis Verso zaraz może części nie być, jak się coś zepsuje i nie wiem, co myśleć...
Honda FRV jednak za mała, sprawdzałem. Zwłaszcza, że w domyśle dzieci może być więcej, więc starsze przesiadłyby się do trzeciego rzędu, a do drugiego młodsze w fotelikach.

Czyli zasadniczo, jeżeli nie zamierzam robić mnóstwa kilometrów ani nie zależy mi na osiągach auta,przyspieszeniu, prędkości maksymalnej, itd, a jedynie na w miarę bezawaryjnej.ekonomicznej i bardzo spokojnej jeździe, to nie ma się co martwić, że samochód ma 10-12lat? I takiego Sharana/Galaxa/Alhambre/ Avensisa można brać? Jeśli tak, to który byłby najlepszy? Czy Toyota jako japończyk nie byłaby tu liderem?
Korcił mnie długo Citroen c4 grand picasso, ale wiadomo - francuz i ma już dużo elektroniki i trochę się boję, jak długo pojeździ. Warto się rozglądać? Wszak można go w tej samej cenie kupić młodszego niż tamte. Podobną sytuację mam z Fordem s-maxem... Niby nowszy, ale te starsze auta sprawiają na mnie wrażenie solidniejszych. Nie wiem, jak jest w rzeczywistości...
Ogólnie absolutnie nie zależy mi na osiągach, niewiele na wyglądzie, a jedynie na długim i w miarę ekonomicznym użytkowaniu. Dlatego zastanawiałem się też nad Dacia Logan MCV I. Toporne to, ale ponoć nie do zajechania. No i duże. Co myślicie? Warto?

24 Maj 2017, 12:06

Z częściami do Avensis nie będzie problemu jeszcze długo po tym jak przestaniesz być jej właścicielem

Ogólnie wiek auta nie jest tak istotny jak jego dotychczasowa historia - to jak był traktowany przez poprzednich właścicieli, czy był serwisowany, garażowany, czy zalewane były do niego markowe oleje, czy ma za sobą przeszłość powypadkową, a jeśli tak to jak został poskładany. Generalnie musi być spełnionych mnóstwo warunków, a większości tych rzeczy nie będziesz w stanie sprawdzić. Należycie eksploatowane auto pozbawione wad fabrycznych powinno służyć długo i bezawaryjnie.
Zaletą trojaczków będą tańsze części niż w przypadku Avensisa, jednak w Twoim przypadku trudno byłoby doradzić sensowny silnik benzynowy - do Alhambry 2.0 115 KM będzie za słaby, a 2.8 V6 za wiele z ekonomią wspólnego nie ma. W Galaxy sensowny wydaje się 2.0 145KM, sprawdzona fordowska jednostka. W Sharanie można rzucić okiem na 1.8T, ale to już swoje spali.
Citroen C4 bardzo przyjemny, ale elektronika i elektryka żyją swoim życiem. Trzeba to po prostu akceptować.
Ford S-Max godny polecenia, ten sam silnik co w Galaxy.
Cena Dacii jest adekwatna do jakości.

24 Maj 2017, 14:24

łysy napisał(a):W Galaxy sensowny wydaje się 2.0 145KM, sprawdzona fordowska jednostka.

do 25k poruszamy się w obszarze Galaxy mk2, a tam nie było tego silnika (był 2.3 o tej samej mocy). G mk3 to kwestia 28-30k, S-max może jakiś się trafi, ale też wg mnie warto trochę dołożyć, albo po prostu odpuścić ten model (choć jest bardzo udany)

24 Maj 2017, 17:49

Sharana/Galaxa/Alhambre/

Bierz tylko pod uwagę, że to technicznie pierwsza połowa lat 90-tych = kompletnym kretynizmem jest wywalanie 20k na takiego sharana tylko ze względu na rocznik

24 Maj 2017, 21:57

Nie rozumiem. Mógłbyś wyjaśnić, o co chodzi? Wg Ciebie nie ma sensu w trojaczki się pakować, bo przestarzałe?

24 Maj 2017, 22:50

Coś w tym stylu. Nie mówię, że są złe ale wydanie więcej niż 12-13k na takie coś jest po prostu głupie. Coś w stylu ałdi a3 z 96r z 1.6 za 12k

25 Maj 2017, 05:47

Dla mnie to raczej zaleta. Czy nie jest tak, że mniej rzeczy się może zepsuć wtedy? Czy nie będzie mniej awaryjny dzięki temu? Zwłaszcza, że nie mamy dalekich tras, a klime mają

Cały czas się rozbija o to, czy taki samochód wytrzyma te kolejne 10lat jazdy.