REKLAMA
Witam serdecznie jako nowy użytkownik.
Piszę ten temat jako totalny laik samochodowy. I mam nadzieję, że ktoś naświetli mi kilka spraw.
Otóż prawko mam od niedawna (wrzesień tego roku) i wkońcu mogę normalnie wykonywać swoją pracę. Jestem przedstawicielem handlowym w segmencie biznesowym jednego z polskich operatorów komórkowych.
Na ten moment posiadam swój pierwszy samochód - Peugeot 306 z roku 1993.
Jest on okej, jeździ się fajnie, nie ślimaczy się i daje radę natomiast jest jeden istotny problem. Po wyjściu z samochodu po całym przepracowanym dniu... tyłek mi odlatuje, a kręgosłup umiera.
Podstawowe informacje:
- użytkuję auto codziennie od rana do wieczora.
- miesięcznie na paliwo wydaję 700-800zł (niestety auto na benzynę, zapewne tutaj pojawi się propozycja z lpg bądź diesel'em - dla mnie bomba, mniej kasy wydam)
- kilometrów co miesiąc robię ok 7000-10000. (obsługuję całą małopolskę i tu też się poruszam)
- zależy mi na komforcie jazdy (wygodne fotele)
- potrzebuję standardowych detali czyli: klimatyzacja, radio na usb/cd, ewentualnie nawigację (bez niej jestem zagubiony, ale nie musi być na wyposażeniu, mogę dokupić)
- elektryczne szyby, zamki (otwieranie pilotem)
- autoalarm
- poduszki oczywiście
- reszta przydatnych detali
Auto będę chciał zakupić po nowym roku, w okolicach lutego-marca.
Zakładam, że zmieniając autko, to, które mam teraz oczywiście sprzedam, a więc przyjmuję, że ok 3000zł to będzie kwota ze sprzedaży.
Łącznie do wydania będę mieć około 10000zł (jestem w stanie dołożyć 2-3 jeśli będzie to dobra okazja).
Przedwszystkim zależy mi na aucie małym (muszę się wciskać) i ładnym wizualnie, moimi faworytami do tej pory są:
- Audi a3
- Peugeot 206
- Ford Focus
- Peugeot 307
edit: Zapomniałem dodać - ważne by auto było jaknajmniej awaryjne gdyż sam sobie na trasie raczej nie naprawię niczego
Proszę o wyrażenie swoich opinii, będę śledził swój temat na bierząco,
Pozdrawiam.