Samochód do 13 tys.

31 Maj 2012, 10:23

Oglądając oferty toledo na otomoto nie trudno nie zauważyć śladów zużycia wnętrza. Jak mówisz - jest to na plus przy określaniu przebiegu bo teraz to ciężko kupić samochód bez cofniętego licznika. Wyszło by na to samo jakby sprzedający pisali w ofercie "przebieg do ustalenia "
Toledo mają też silniki 1.8 20v, czy są one droższe w utrzymaniu od 16v,.?
3po3
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 11 01 1987

31 Maj 2012, 11:03

Wszystkie cywilne benzyniaki w Toledo są podobne w kosztach serwisowania i obsługi silnika.

rozrząd kompletny do 1,6 16V
[link do Intercars wygasł]

rozrząd kompletny do 1,8 20V
[link do Intercars wygasł]


Nie chodzi tu o cenę ,bo może w innych sklepach jest drożej lub taniej ale o różnicę pomiędzy wersjami silnikowymi...
Jak zauważyłeś pewnie,to do 1,8 jest nawet lekko taniej. :)
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

01 Cze 2012, 23:49

Faktycznie różnica pomiędzy silnikiem 1.6 16V a 1.8 20V jest niewielka.. jedynie co to większe spalanie i OC.
Zastanawiam się jeszcze nad tym, żeby wziąć Toledo w Dieslu.. mają motory VW 1.9TDI. Kusi niższe spalanie i większy wybór egzemplarzy z takim właśnie silnikiem.
Tylko nie wiem, czy jest sens brać 'ropniaka'. Jeżdżę głównie trasy ~11km, czasem więcej i kilka razy do roku coś poważniejszego (200-300km). Czy na takie krótkie odcinki diesel jest opłacalny? Słyszałem, że trzeba odpowiednio dbać o turbinę. Nie wiem, czy jeżdżąc głównie do pracy i z powrotem (11km x2) nie będzie to miało negatywnego wpływu na jednostkę napędową?
I jeszcze jedno, najważniejsze - koszty napraw takiego silnika, ew turbiny.. Jak to się przedstawia? Znajomi mnie nastraszyli, że koszty eksploatacji są znacznie większe niż w benzyniaku.. np koło dwumasowe (cokolwiek to jest), kosztuje już od 2tys wzwyż :/
Sorry, że tak drążę ten temat, ale w mechanice jestem laikiem.. a jestem na kupnie i nie chcę się wpakować w bagno.. Tu, na forum są ludzie znający się na rzeczy i to właśnie na Wasze rady liczę.
Dzięki
3po3
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 11 01 1987

01 Cze 2012, 23:53

Prawda jest taka, że za cenę typowej wymiany w dieslu(np. właśnie koło dwumasowe, pompa czy turbina) kupisz spokojnie drugi używany silnik benzynowy w dobrym stanie.
Przy takiej eksploatacji to bez sensu, tym bardziej, że 1.9 TDI ma tragiczną kulturę pracy.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

02 Cze 2012, 19:58

Czyli mam sprawę jasną - biore benzyniaka. Też jak przeglądałem ceny części do diesli to byłem w lekkim szoku. A nie chcę się wpakować w minę..
A co możecie powiedzieć na temat Nissana Almery N16? Mam do kupienia w dość dobrej cenie z rocznika 2002 w sedanie. Z silnikiem beznzynowym 115KM 1.8, (nie wiem czy jest 8V czy 16V) klima manualna, 2x el szyby. Auto od znajomego, kupione w PL w salonie z org przebiegiem ~130tys, bezwypadkowe, bez stłuczki. Wszystko sprawne (jedynie co to trzeba wymienić amortyzatory bo się po prostu zużyły..).
Almery ponoć mają łańcuch rozrządu (?), jak to wygląda w wymianie? Co ile się wymienia? Jakie są koszty wymiany w porównaniu z paskiem rozrządu? Jak ogólnie z cenami, kosztami napraw w Nissanach? Plusy i minusy posiadania takiego autka?
Z góry dzięki
3po3
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 11 01 1987

03 Cze 2012, 13:30

Bardzo dobry wybór. Łańcuch rozrządu wytrzymuje zazwyczaj całe życie silnika samochodu więc wymian rozrządu nie ma wogóle..! Tylko olej,filtry ,paski itp !!! Mechanicznie ten samochód jest bardzo udany.Ale żeby nie było tak miło ma też 2 główne wady. Pierwsza ta ważniejsza to podatność na korozję karoseria.Zatem kupić można tylko egzemplarz bez jakichkolwiek oznak zaczynającej się nawet najmniejszej rdzy.O ile auto jest bezwypadkowe to pół biedy.Z autami powypadkowymi może być różnie,gdyż "puknięcie" w kastę,powoduje chyba jakieś przyspieszenie pojawianie się ognisk rdzy nawet na nie uszkodzonych połączeniach elementów blacharskich. Druga wada to (dla mnie nie jest wadą) design wnętrza kabiny. Nie każdy godzi się z nudnością kokpitu i brakiem oryginalnej nowoczesności. Jeśli masz auto znane i pewne,to nad czym się zastanawiasz jeszcze..? :)
Pamiętaj że 1,8 potrafi nieco spalić.Ok 10 l w korkach miejskich ale przy Nissanie Almerze N15,spokojnie polecam prostą instalację sekwencyjną lpg za 2300-2500zł.Ten silnik będzie bardzo dobrze współpracować z lpg. :D
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

03 Cze 2012, 17:19

Dzięki za odp
Właśnie boję się korozji.. auto jest pewne, bez stłuczki itp. W środku tak nawet nawet.. Toledo lepiej się prezentuje ale co będę wybrzydzał. Ważne, że jest klima.. na lato jak znalazł..
Może uda mi się trochę uszczypnąć z tej kwoty (1,5k) tak, żebym ten gaz założył.. W tygodniu jadę go oglądnąć 'live'.
Póki co daje Wam spokój :) dzięki za wszystkie rady, w razie kolejnych pytań, wątpliwości to wiem gdzie się zgłosić :)
3po3
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 11 01 1987