Samochód do 20 tyś ( może nieco więcej)

05 Kwi 2018, 21:17

Witam,
Mam zamiar kupić auto do 20 tyś zł, bardzo podobają mi się audi a6 c5/c6.
Jeżeli C5 to interesuje mnie najbardziej 4.2, C6 tu już nie mam zdania jaki silnik, znajomi doradzają jak już to 3.0 diesel. Doradźcie mi proszę czy zakup tych aut do 20 tys się opłaca, czy nie będzie to skarbonka. A może w tym budżecie coś innego mi polecicie. Liczę na pomoc z waszej strony.

Pozdrawiam. ;)
Wujaarek
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 02 02 2011
Przebieg/rok: 3tys. km
Auto: Nie mam

05 Kwi 2018, 21:22

C6 będzie totalnym szrotem, 3.0tdi był dobry kiedy był nowy, teraz to w większości kosmiczne koszty utrzymania
C5 niby spoko, za 20 kupisz bardzo ładne 4.2, pytanie tylko czy warto, czy Cię stać na utrzymanie czegoś takiego i czy w ogóle jest Ci takie coś potrzebne.

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

06 Kwi 2018, 22:11

no właśnie co kryje się pod tym stwierdzeniem drogie w utrzymaniu, co się często psuje i ile to kosztuje ?
Wujaarek
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 02 02 2011
Przebieg/rok: 3tys. km
Auto: Nie mam

06 Kwi 2018, 23:24

Z A6 C6 daj sobie spokój, bez 30 tys to nawet nie ma co patrzeć.
Poza tym 3,0 TDI tak jak w BMW 3.0d czy Volvo D5 to nie są jednostki tanie w serwisie, turbiny, sprzegła, wtryski, więcej niż 4 gary to wszystko kosztuje.

Co do A6 C5 to już ok, ale 4,2 V8 to nie jest tania w serwisie jednostka.
To jest taka zduszona wersja S6 C5

Ja powiem tak jak brzmienie to lepiej 2,8 nawet kosztem osiągów ale jak nie brzmienie to 1,8T AJL 180 koni + soft i to już pojedzie fajnie.

Pytanie po co Ci taka krowa? Nie wystarczy Audi A4?
Wówczas możesz wziąć np A4 B6 1,8T albo 2,4

Wiesz możesz iść nawet w A8 D2, tylko pytanie czy warto iść w takie krowy, co prawda wygodne ale drogie w serwisie i wymagające wielkich silników żeby to jechało.
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

07 Kwi 2018, 08:36

No właśnie podobają mi się duże auta, wygoda komfort podróżowania. Chce w nie wsiąść i wygodnie przejechać 300 km w weekend i na tygodniu na zakupy czy chociażby tak o sobie pojeździć (wiem że nie dla niektórych to głupota ale ja czerpie radość z tego że mam auto wyczyszczone, błyszczy się i z bezcelowych przejażdżek ) A4 b6 zacząłem od nie dawana oglądać i są małe i może trochę podobne co C5. Czytając na forach natknąłem się na opinie że różnica jest ogromna w komforcie pomiędzy c5 a b6.
Silnik 2.8 z tego co czytałem (poprawcie mnie jeżeli się mylę) ma problemy z uszczelnieniem. a 4.2 znajomi polecają mówi się o tym silniku że jest pancerny i spokojnie zniesie gaz. Kolega miał a6c4 2.8 i zrobił swapa na 4.2. Sam on też mi doradza v8. Nie mam rodziny dzieci itd więc trochę w portfelu zostaje.
Wujaarek
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 02 02 2011
Przebieg/rok: 3tys. km
Auto: Nie mam

07 Kwi 2018, 12:49

To pomyśl w tym momencie nad Audi A8.
Przynajmniej za dużo tracić nie będzie na wartości, silniki 4,2 V8 tam były standardem itd

Nie wiem jak jesteś sam za bardzo po Ci Tobie takie krowy germańskie ale cóż, Twój wybór :)

Tylko zorientuj się w cenach serwisowania, masz w podwieszonych koszyk części A8 D2 i D3 w sumie też.
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Zimowa EkoJazda
    Jak jeździć ekologicznie i ekonomicznie zimą? Zasady są te same o każdej porze roku, ale w trudnych warunkach pogodowych, niskich temperaturach mają jeszcze większy wpływ na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu ...

07 Kwi 2018, 21:38

A8 D2 no też mi się podoba ale aluminiowe i droższe to w naprawie to raz i jeszcze znaleźć kogoś kto wyklepie to dwa. A8 z tego co się dowiadywałem jest strasznie usterkowe, tu silniczek rolet, tu coś z nawiewem, pierdoły się często psują i ogólnie droższe w utrzymaniu od A6 ( te informacje wyczytałem z forum i od znajomego mechanika)
bardzo podobają mi się duże auta, no i komfort jazdy lepszy,
Fajnie by było jakbyście mi coś może zaproponowali nie koniecznie chce audi a6c5, to jest puki co mój faworyt ale może znajdzie się coś lepszego
Jestem młody i lubię czasem depnąć w pedał gazu i chciałbym aby też i to ładnie przyspieszało jak i też brzmiało, jazda ma też być przyjemna i komfortowa a nie sztywna i po najechaniu na dziurę nie chce by odbiło się to na mnie w środku. Ogólnie wole się wozić po mału niż zasuwać od skrzyżowania do skrzyżowania ale i czasem chce ruszyć spod świateł i zostawić kilka aut za sobą :D
Wujaarek
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 02 02 2011
Przebieg/rok: 3tys. km
Auto: Nie mam

07 Kwi 2018, 21:46

Kup sobie GS300 i po problemie :ok:
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

08 Kwi 2018, 17:15

dlaczego akurat ten model i ten silnik, prosił bym o podanie jego lepszych jak i gorszych stron porównując do audi ;)

I chciałem podziękować wam za to że odpowiadacie mam nadzieje że post na tyle się rozwinie że będzie pomocny nie tylko dla mnie ;) DZIĘKI :))
Wujaarek
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 02 02 2011
Przebieg/rok: 3tys. km
Auto: Nie mam

08 Kwi 2018, 18:54

Wujaarek napisał(a):dlaczego akurat ten model i ten silnik, prosił bym o podanie jego lepszych jak i gorszych stron porównując do audi

O wiele niższe koszty utrzymania z uwagi na minimalną ilość typowych usterek. W poniższym zestawieniu wymienione prawie wszystkie, a w Audi to nie jest 20%
audi-a6-c5-2-8-bmw-e39-528i-lexus-gs-300-mk2-merc-e280-w210-vt95844.htm

Gorsze strony... wygląd.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

08 Kwi 2018, 22:39

A ja bym raczej powstrzymał się od takich pochopnych ocen, aut - gdzie mówimy o 20 letnich egzemplarzach z przebiegami 450 tys że jeden bo ma inny znaczek będzie mniej wkładu wymagał niż drugi.

Lexus GS 300 to nie Punto 1,2 takich aut nikt nie kupował żeby teściową w październiku na różaniec wozić, to auto kupowano jak się miało kasę lat temu 20..
Tłukło się kilometry i teraz po latach nawet jak usterkowość jest niewielka to wkład może być spory, bo wycieki, luzy w układzie kierowniczym, w zawieszeniu, łożyska, przeguby itd..
A to nie jest Panda 1,1 koszty będą spore, bo to klasa premium
Więc czy A6 czy BMW 5 czy Honda Legend,
taki Lexus GS 300 może być baardzo zajechany szczególnie z DE, sprowadzony od Niemca lekarza z przebiegiem skręconym.
Więc co to za różnica czy jakieś auto miało wadliwą skrzynie czy silnik brał olej czy nie..
Po latach każdy może byś rozsypany i wkład może być olbrzymi.

Takie moje zdanie, ja mam Accorda z salonu i ładnie wszystko szło do momentu..a potem wszystko naraz i wydatki jedne za drugimi.
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

09 Kwi 2018, 17:54

Ale ja zakładam, że kupujesz ładny egzemplarz, a nie strupa, o którym piszesz.
W Lexie możesz się spodziewać znacznie mniejszej ilości typowych usterek, a nie wynikających z rodzaju użytkowania, bo o wiele łatwiej o upalane BMW, czy Audi naprawiane po cebulacku.
U mnie w 18 latku zepsuło się tylko to co typowe (zacisk, sonda lambda) dla tego auta oraz rzeczy eksploatacyjne. Dodając do tego wytrzymałość tych aut w stosunku do konkurencji (wspomniane luzy, przeguby, wycieki) mamy wynik. Grunt to nie kupić czegoś składanego z 3ch, marnego anglika czy z LPG, bo właściciela nie było stać na utrzymanie.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

09 Kwi 2018, 19:38

Pionek napisał(a):Tłukło się kilometry i teraz po latach nawet jak usterkowość jest niewielka to wkład może być spory, bo wycieki, luzy w układzie kierowniczym, w zawieszeniu, łożyska, przeguby itd..


Pionek ale nie widzisz różnicy w tym że jeżeli w/w elementy nie nastarczają problemów i je raz a dobrze zrobisz to chyba dłużej pojeździsz niż na czymś co wiecznie trzeba łatać... :?:

Pionek napisał(a):A to nie jest Panda 1,1 koszty będą spore, bo to klasa premium

W porównaniu do pandy będzie sporo (myślę o gs300 mk2) ale już porównując do świętej trójcy będzie taniej. Ale wiesz żeby to zrozumieć to chociaż raz powinieneś sobie kupić lexusa gs mk2 żeby pisać o tym... Niestety :D doświadczyłeś nie psucia się "made in german" a to są inne stany świadomości.
I co ciekawe wszyscy Ci co przekierowałem na "właściwy trop" postępowania mówią jedno zdanie wspólne "mam święty spokój". I ten spokój nie polega tylko na tym że się nic nie popsuje bo zawsze może sie popsuć tylko na tym że jadę gs mk2 V8 na serwis i wymieniam rozrząd za 1,2k z robotą a mechanik nie musi rozmontować mi połowy auta... co np: w Mercedesie daje sumę około 4k za tą samą usługę.
Pionek napisał(a):Więc co to za różnica czy jakieś auto miało wadliwą skrzynie czy silnik brał olej czy nie..
Po latach każdy może byś rozsypany i wkład może być olbrzymi.

Co to za różnica hmmm nie widzisz tego :naughty: :?:
To ja Ci wytłumaczę różnicę:
Gdy w normalnym aucie po zakupie zrobisz zaniedbania poprzednich właścicieli, wyprowadzisz bolączki związane z płynącym czasem możesz przystąpić do jazdy a w aucie które wiecznie czegoś potrzebuje co dalej nastąpi??? Nastąpi kolejne łatanie i gadanie jak to premium jest drogie, stare więc się psuje a tak właściwie to wszystko jest serwis...
Do tego jeszcze masz szczegóły o których chyba zapomniałeś czyli ceny części ... jeżeli na coś jest zapotrzebowanie bo jest gówniane i sypie się to jaką masz cenę ... :?:

Ogólnie : na tą chwilę po moich doświadczeniach (jako właściciel) z Audi/BMW/Mercedesem nie jestem w stanie zaufać tym markom już nie mówiąc o tym ze pomagam serwisować znajomym kilka aut w/w marek co utwierdza mnie że to jest całkowicie inny stan świadomości i akceptacji kosztów posiadania premium.
Bardzo często są to fajne autka (noszę się z zamiarem zakupu audi :D ) ale niestety ich taniość jest nie współmiernie droga do wartości rynkowej i wymagają większego zaangażowania mechaników niż jestem w stanie to zaakceptować :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10819
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

09 Kwi 2018, 21:14

Ok czyli wg Was BMW E39, będzie zawsze skarbonką nieważne gdzie od kogo kupione, natomiast Lexus GS 300 ma wszystkie części zaabalsamowane, a na samo hasło GS300 w sklepie są rabaty 50%?
No chyba tak nie do końca.
To są takie zapewnienia jakby powiedzieć że tegoroczne lato będzie upalne, po czym od czerwca do połowy lipca będzie non-stop padać.
Jeżeli kogoś 20 lat temu było stać na GS300 to raczej nie jeździł delikatnie naciskając na gaz przenosząc auto jak były wyboje itd..

Prosty przykład Audi 80 czy golf iv 1,9 tdi - auta niezniszczalne ale to kwestia silnika, bo nikt już nie mówi o cieknących maglownicach, zajechanych turbinach i ogółem zużytych autach, nawet jak silniki są zdrowe.
I robią sie z tego skarbonki
A Wy dziwnie zjawiskowy sposób zapewniacie że auto klasy E premium po 20 latach, 10 właścicielach i pół mln kilometrach nie będzie wymagał inwestycji bo jest cudowny i wieczny jak pióro
Trochę to śmieszne :yes:

Moim zdaniem to pokazuje trochę mało orientacji w temacie, nikt nie sprzedaje aut w 100% zrobionych a jak kogoś było stać na nowego czy 8 letniego Lexusa to sprzedaje go jak się sypie a nie jedzie dzień przed sprzedaniem na serwis do ASO i robi amortyzatory za 3 tys czy łożyska czy inne rzeczy.
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

09 Kwi 2018, 21:23

Pionek widać, że nie rozumiesz co Ci chcemy przekazać.
Chodzi o to, że GS w podobnym stanie do ww jest przewidywalny pod katem awarii oraz solidniejszy - co za tym idzie tańszy w utrzymaniu. Nie mieszamy tu upalania czy Pandy 1.1. Tyle.

Pionek napisał(a):Moim zdaniem to pokazuje trochę mało orientacji w temacie, nikt nie sprzedaje aut w 100% zrobionych a jak kogoś było stać na nowego czy 8 letniego Lexusa to sprzedaje go jak się sypie

To jak skwitujesz moją wymianę sondy na najdroższą, zamiast zastosować tani zamiennik, wiedząc, że auto mogę sprzedać za miesiąc? :D
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010