Samochód do 2000 lub 2500zł

28 Kwi 2011, 22:19

[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
mozy wychaczysz juz golfa III, gaz z demontazu czy z rozbitego samochodu :wink: zawsze to juz 3-ka :grin:
marian0113
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: Krotoszyn

28 Kwi 2011, 22:20

Oj uwierz, ze ja tez, ale bardzo daleko ode mnie :-(
Little Jacob
Nowicjusz
 
Posty: 37
Miejscowość: Oświęcim

29 Kwi 2011, 05:32

Zastanów sie nad tą Favoritką.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

29 Kwi 2011, 07:25

Ja na prawdę serio myślę nad nią, ale ona jest prawie 200km ode mnie, to trochę daleko. A mój kuzyn, który jest mechanikiem i ogląda ze mną autka, nie masz czasu na tak daleką podróż :-( Ale coś może uda mi sie wykombinować. Ale mam takie pytanko, mianowicie mówią ze Golf II to mocne autka i dobre, więc nie obawiam się aż tak tego 84 rocznika, a o tej Skodzie nic nie wiem i tu troszkę obawiam się jej 94 rocznika. Bo może być tak jak z winami, niektóre im starsze tym lepsze, lub gorsze i na odwrót :P
Little Jacob
Nowicjusz
 
Posty: 37
Miejscowość: Oświęcim

29 Kwi 2011, 12:21

Kumpel miał Golfa II z 85roku,kupił go do drobnych poprawek,zrobił i wsumie mało nim jeżdził a ostatnio go zezłomował bo co chwile coś sie w nim psuło,nawet zyskał u niego pseudo złomek :mrgreen:
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

29 Kwi 2011, 16:25

Moich dwóch znajomych ma Golfy II 1.3 +LPG oraz 1.6 TD z intercoolerem. Najbardziej zaskoczony jestem tym 1.6 TD ze względu na to że ma 80 KM fabrycznie i bardzo dobrze sobie radzi z tym samochodem, ostatnio regenerował pompę paliwa - 200 zł dał więc śmieszne pieniądze jak za taką naprawę. Silnik bez problemów zamyka Obrotomierz, jest zadziwiająco mocny (osiąga na 4 biegu prędkość 150 km/h), nie dymi (a jak na te lata to rzadkość) odpala przy konkretnych mrozach. Złego słowa również nie mogę powiedzieć o wspomnianym 1.3 który pomimo stosunkowo niewielkiej jak na te lata pojemności i mocy również daje sobie dobrze rady z samochodem, jest to już wtrysk a nie gaźnik jak w przypadku 1.6 (chociaż i ten bez remontów robi 600 tyś), no i ze względu na OC właśnie przy nim radziłbym Ci pozostać. Nie tak dawno byłem z kuzynem oglądać Audi 80 B2. Rocznik 81 i możesz wierzyć albo i nie ale nie miała rdzy ani na wierzchu ani pod spodem, co samego mnie wielce zszokowało jak wjechaliśmy nim na warsztatowy kanał bo sam mam auto młodsze 17 lat a mam korozję na progu z przodu i nadkolu z tyłu. To tak poza tematem. Jeśli znalazłeś zadbany model w miarę zdrowy to zastanów się dobrze nad tym. Powinieneś poszukać jeszcze dokładniej bo naprawdę za 2 tyś można znaleźć okolice roku 90. Ewentualnie zostaje Ci jeszcze wspomniane Clio 1.2 ze względu na zbliżone OC i młodsze lata, a i niezawodność też nie jest tragiczna ale wiadomo, to już kilka lat ma. No i Polonez (OC 950 zł) tutaj będzie rok 99/00 części to chyba wiadomo, taniocha i wszędzie. Minusy to korozja, słabe hamulce i spalanie (ok 10l LPG) poza tym silnik wcale nie jest taki awaryjny bo banalnie prosty.
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

29 Kwi 2011, 16:55

Jeszcze jak znajdzie poldka z silnikiem Rovera 1.4 103KM to można będzie troche przycisnąć.

[ Dodano: 29 Kwiecień 2011, 17:11 ]
Troche daleko ale zobacz [link do oferty na Allegro wygasł]
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

29 Kwi 2011, 17:16

:mrgreen:
1.6 TD policzą Ci (znów nie wiedzieć czemu kolosalne OC), wyższe niż w przypadku tej samej pojemności a zasilanej przez LPG. Myślę, że powinieneś jednak skupić się na 1.3.
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

29 Kwi 2011, 17:38

No ponad 1000zł z groszami wyjdzie spokojnie.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

29 Kwi 2011, 20:09

Jako iż kupiłem niedawno auto, szukając także na forum wypowiem się. Po primo moim zdaniem, lepiej kup tańsze i do niego dołóż niż kup droższe teoretycznie dobrze utrzymane, bo tyle samo do niego najprawdopodobniej dołożysz co i do tego tańszego. Bo ludzie oszukują na każdą możliwą stronę i auta w idealnym stanie technicznym nie dostaniesz, zawsze będzie coś do roboty, a przy kupnie nie da się wszystkiego sprawdzić i to wychodzi dopiero w trakcie.
Ze względu na OC, to ogranicza cię pojemność silnika niestety. R19 to fajne auta, sam się zastanawiałem nad nim, bo miałem z nim styczność przez wiele lat, była to sztuka bezawaryjna benzyna 1.8, samochód bardzo dobrze wyciszony i o bardzo miękkim zawieszeniu w porównaniu do konkurentów w tej klasie cenowej, komfort jazdy bardzo duży. Tyle, że jak wyliczyli OC to pozdro, chora sprawa, ponadto części do francuzów są droższe niż do Japońców, także jak coś już siądzie to się wykosztujesz odpowiednio. Moim zdaniem najrozsądniejsze będą Ople Corsy i Volkswageny Golfy II, Suzuki Swifty czy jakiś może Toyota Starlet. Nie polecam ci fiatów ani Daewoo tak jak pozostali, bo dla mnie to nie są samochody do jazdy, tylko do toczenia się. Nigdy ich nie lubiłem, tico rozważałem w ostateczności, ale to auto jest tak brzydkie i małe, że sobie odpuściłem - fakt, jak nie będziesz miał wyjścia i się na to zdecydujesz, to za pewne kieszeni ci nie urwie, tyle plusów w tym jest. Odpowiedz sobie na pytanie, czy dużo będziesz jeździł, bo jak mało to nie obstawaj tak bardzo przy benzynie, pomyśl, że jak ci golf II weźmie 10l gazu - a tyle weźmie jak nie więcej, to doliczając regulacje, droższe przeglądy i szybsze zużywanie się niektórych komponentów, to wcale na tym gazie nie wyjdziesz tak dużo lepiej niż jak byś kupił sobie Swifta czy coś w podobie co ci spali 6 litrów wachy. Odpowiedz sobie też ile czasu masz zamiar tym autem jeździć, bo jeżeli nie przez 5-10 lat, to nie wykluczaj od razu tych które mają jakieś niewielkie oznaki rdzy, a silnik i osprzęt jest sprawny, bo przez 1-2 lata ci się to nie rozpadnie.
Ja kupiłem Daihatsu 1.0... cóż jeżeli o mnie chodzi to się wpakowałem, ale chyba uda się z problemu wyjść. Bazowo powinien palić 5-6 litrów wachy i w zimie nie jakoś dużo więcej (dla porównania kumpel ma Corse B 1.0 i co z tego że w lato mu bierze 5,5 jak przychodzi zima i potrafi dojść do 11). Dałem za niego 1300 i bankowo wyjdzie mnie to wszystko prawie 3000, bo pomimo iż blacha, zawieszenie, układ kierowniczy w stanie zaskakująco dobrym, to połowa osprzętu silnika okazało się, że do wymiany, bo poprzedni właściciel który miał go 17 lat, nie oddawał go do mechanika tylko sam szperał i sknocił sprawę czego dowiedziałem się później (ale oczywiście jeździł i zapalał jak należy przy kupnie, dopiero podłączenie pod komputer pokazało co jest grane) Dodatkowo okazało się, że rąbnęli mnie na oc, gdyż dostałem dokument, że jest na pół roku, a w praktyce zostało wcześniej wymówione, także ze zwyżką za wiek i prawko wychodzi mnie to dodatkowo 530 zł z full zniżkami w tuw'ie. Plusem na pewno jest to iż części można wyhaczyć tanio, bo w większości te auta są już przerdzewiałe i idą na rozbiórki. Przykładowo sprawny komputer kupiłem za 30 zł. Koło mnie stoi Golf II do sprzedaży, stał całą zimę, koleś końcowo zszedł do 500zł, bo sporo pierdół ma do zrobienia, ale żałuje, że go nie wziąłem i nie dołożyłem tego 1000zł na naprawy, bo blacharka super.
Szukaj ile się da, oglądaj z kim możesz i nie zrób błędu takiego jak ja - nie kupuj w komisie, żeby nie wiem jakie cudo tam było.
Nie słuchaj bzdur, że jak auto ma ponad 20 lat to musi być złe, bo to bzdura. 22 letni nie zajeżdżony golf będzie na pewno lepszy niż tico niż uno. Fakt, że kanciaty i kokpit nie z tej epoki, spalanie duże, ale silniki mocne i blachy nie żre rdza w takim stopniu jak inne auta w tym wieku. Rozmawiałem z kilkoma użytkownikami golfów II i każdy był z tych samochodów zadowolony, jedna z ich zalet to prostota w naprawie. Niektórzy ewidentnie mają kompleksy na punkcie wieku samochodów, ja uważam, że lepiej kupić sobie 20 letnie świetnie utrzymane BMW czy Mercedesa, niż 5 letniego Fiata czy Alfę, (no bmw bym nie kupił, bo koszty utrzymania są nie na przeciętną kieszeń, na samym oleju widać, jak przy corsie wchodzą ze 3 litry a tu z 7-8, ale to przykład dobry) bo to włoskie psujące się szity..
Kumpel 2 lata temu kupił starą Corsę za 500 zł na gaz i jeździ do tej pory pomimo tego iż on nie dba o auta zupełnie.
Emejcz
Początkujący
 
Posty: 126
Miejscowość: Łódź
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: A4 B5 FL
Silnik: 1.8t 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

29 Kwi 2011, 21:28

" Niektórzy ewidentnie mają kompleksy na punkcie wieku samochodów, ja uważam, że lepiej kupić sobie 20 letnie świetnie utrzymane BMW czy Mercedesa, niż 5 letniego Fiata czy Alfę, (no bmw bym nie kupił, bo koszty utrzymania są nie na przeciętną kieszeń, na samym oleju widać, jak przy corsie wchodzą ze 3 litry a tu z 7-8, ale to przykład dobry) bo to włoskie psujące się szity.. "
zabrzmiało groźnie, jakieś konkrety?
chyba sobie nie zdajesz sprawy ile kosztuje utrzymanie takiego starego BMW czy Mercedesa w pełnej sprawności.
Poza tym to w ogóle nie ta sama półka cenowa, 5 letni Fiat jest znacznie droższy niż 20 letnie BMW czy Mercedes podobnej wielkości.
Tak, uważam, że im nowszy samochód tym lepszy i zdecydowanie wolałbym jeździć na co dzień 5 letnim Fiatem niż 20 letnim BMW.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Kwi 2011, 22:15

Zobaczymy jaki ten fiat będzie jak dobije do wieku tego BMW ;] Mam wrażenie, że tyle nie pociągnie.
Emejcz
Początkujący
 
Posty: 126
Miejscowość: Łódź
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: A4 B5 FL
Silnik: 1.8t 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

29 Kwi 2011, 22:28

Po co ma do tylu dobijać?
zresztą pewnie przy odpowiednim nakładzie środków dobije i wcale nie zdziwiłbym się jakby później okazało się, że mniej by to kosztowało niż utrzymanie BMW przez ten czas, jestem tego wręcz pewien.
Nikt tu nie kwestionuje, że BMW robi lepsze samochody od Fiata chodzi o to, że nowszy Fiat jest mniej wyeksploatowany i ma tańsze części więc prawie na pewno będzie mniej kłopotliwy i tańszy w eksploatacji.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Kwi 2011, 22:45

I Fiata często można spotkać bezwypadkowego albo po lekkiej stłuczce co w przypadku BMW (szczególnie E36) graniczy z cudem bo co drugi egzemplarz jest po poważnej kolizji.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

29 Kwi 2011, 23:10

Oj... Widać, że nie zna się na motoryzacji kolega Jasiek90. Dlaczego złe rzeczy mówisz o Alfach oraz Fiatach? Przecież "maluchy" i "duże fiaty" to też Fiaty i jakoś jeżdżą prawda? Każde auto dobrze utrzymane czy to 5 czy 25 letnie jest pewne. Alfa 10letnia za 10tyś zł moim zdaniem to lepsze rozwiązanie niż 20letni mercedes. Może i pojeździ jeszcze kolejne 20lat ale przecież jeżeli chodziłoby mi o auto pancerne to bym kupił czołg. Z jazdy autem trzeba się cieszyć i jak to Clarkson powiedział w swojej książce "Po wyjściu z niego będziesz chciał się odwrócić i na niego jeszcze popatrzeć". nie mówię, że 190 czy W124 to złe auta ale nie rozumie dlaczego Darzysz apatią fiaty i alfy. Alfa moim zdaniem to jedna z lepszych marek motoryzacyjnych która bardziej niż na ilość idzie na jakość. Moim zdaniem można porównywać koncern fiata alfę stara się zrobić bardziej prestiżową, sportową firmą produkującą piękne auta. Tak jak Toyota i Lexus. Nie rozumie, co miał wnieść Twój post do tematu ponieważ w cenie do 2500zł nie ma za bardzo w czym przebierać i na pewno trzeba się bardzo naszukać aby znaleźć coś w dostatecznym stanie
MlodyBarney
Początkujący
 
Posty: 116
Miejscowość: Chorzów