Samochod do 3 tys.

17 Lut 2010, 08:22

A ja mam doskonały przykład kumpla,ma w ciul kasy bo rodzice ustawieni a zgadnij czym jeżdził na codzień po zdaniu prawka i to było jego 1auto?! To był Polonez z gazem,więc jak widzisz mozna jezdzic poldkiem,ale wracam czemu jeżdził bo go skasował a teraz śmiga troszke spadaczonym Fiatem SC w budzie sportinga,swego czasu mialem też kumpla ktory tez jako pierwsze swoje auto miał własnie poldka (miałem ale to stare dzieje) i tez jest chłopak ustawiony przez rodziców i tez poldkiem śmigał i jak z nim gadałem to szkoda mu było nawet sprzedawać bo tak sie przyzwyczaił ale znalazł szybko kupca jakiegoś kumpla z bloku obok siebie.
Za 3000zł to ja bym sobie znalazł nie zwykłego poldka a z silnikiem Rovera 1.4 103km żeby było troche pośmigać a napewno czesc kasy zostanie to kupił bym jakieś fajne alu i bym sie cieszył jazdą.
[link do oferty na Allegro wygasł]

17 Lut 2010, 10:15

ja strzelał bym w poldka
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
rdza ale bardzo ciężko znalęść poldka bez rdzy

17 Lut 2010, 11:15

Nie wpadajmy w takie skrajności. Kurde koleś ma 18-19 lat sądząc po nicku, a Wy mu piszecie żeby kupił Poloneza który wg. mnie jest dobrym autem na wieś do wożenia truskawek na targ. To jest tragiczne auto pod każdym względem. A już na pewno dla młodego człowieka, który nie chce sobie narobić wstydu przed znajomymi. Są ciekawsze auta w tej cenie. Np Escort przykład [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] szukaj w tym kierunku prędzej. Bezpieczeństwo, wyposażenie, a przede wszystkim wygląd o niebo lepsze od Truskawkowozu.

17 Lut 2010, 11:23

Kierunkowskaz napisał(a): [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Za wpisany przebieg ta oferta uzyskuje ode mnie miano najśmieszniejszego ogłoszenia miesiąca

17 Lut 2010, 11:25

O faktycznie

Ale nie o ten egzemplarz mi chodzi, tylko chciałem pokazać o którym modelu mówię

17 Lut 2010, 11:28

Co do przebiegu to w tych starszych Escortach występuje licznik 5cyfrowy i napewno widnieje tam taki przebieg a w rzeczywistości napewno jest inny.

17 Lut 2010, 12:31

Z mojej strony mogę polecić Ci 2 modele: daewoo tico i fiacik cc. Obstawiał bym pierwszy z wymienionych. Z doświadczenia innych użytkowników wiem, że chwalą sobie małe w miarę dynamiczne autko. W zakupie kierowałbym się stanem "podłogi" i karoserii. Tico lubi być zjedzone

Pali 4 litry benzyny przy spokojnej jeździe ( i tak nie ma co liczyć na agresywną jazde tym modelem ), jeśli trafisz to może i w LPG znajdzie się model wtedy 10zł/100km. Ale to tylko moje zdanie i moja propozycja

17 Lut 2010, 12:42

Tico to jest tragedia pod względem blacharskim,auto przy 40km/h potrafi poskładać sie w połowe i jak zacznie gnić to gnije nie miłosiernie,ja bym Tico omijał,jak już to własnie jakieś CC Sporting może albo seria.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
a z gazem napewno taniej jazda Ci wyjdzie jeszcze w tak małym autku.

17 Lut 2010, 19:17

Miałem Escorta z 92 roku i fajnie się tym latało.Jak już byś miał kupić takie auto to obowiązkowo trzeba pod niego się wczołgać i sprawdzić tylne podłużnice,bo gniją nawet w najświeższych rocznikach.Mój był już leciwy i niestety podłużnica się rozeszła.
Jeśli chodzi o silniki to tylko 1.6 lub 1.8,bo 1.4 pali nieraz tyle samo a wogóle nie jedzie.
Ja miałem 1.8 105KM i było to moje pierwsze auto.Przez 3 lata nie miałem przygód z powodu nadmiaru mocy.

Teraz się tocze Mondeo 2.5 170KM 97r i już mi mało mocy

Nikt go nie chciał za 3700 zł (jest pare pierdół do zrobienia) więc auto narazie zostaje ze mną.

17 Lut 2010, 20:38

black_time napisał(a):Teraz się tocze Mondeo 2.5 170KM 97r i już mi mało mocy
Nikt go nie chciał za 3700 zł (jest pare pierdół do zrobienia) więc auto narazie zostaje ze mną.

Tuż to nie dziwota, kto ci takie kupi żeby mu paliło 15/100 ? Polska to nie Ameryka.

17 Lut 2010, 23:11

illusion 91 to prawda to moj rocznik, tylko ze styczność z samochodem mam od 13 roku zycia. Pierwszy raz siadlem za kulkiem w wieku 13 lat, wiec dla mnie to nie ma znaczenia jaki ma silnik i ile koni.

Za poldkiem to raczej nie przepadam wolałbym juz jak cos to Forda Escorda;p Poldka juz mialem przez 2 lata wiec nie chce go po raz 2 ;p

17 Lut 2010, 23:32

Nyuman91 napisał(a):Pierwszy raz siadlem za kulkiem w wieku 13 lat, wiec dla mnie to nie ma znaczenia jaki ma silnik i ile koni.

Przy takim podejściu to i ja podpisuje się pod tym co napisał illusion.

18 Lut 2010, 08:13

Niech zgadne miałeś Poloneza 2lata i śmigałeś bez prawka

a zastanawiałeś sie może nad Daewoo Espero/Nexia?? Ewentualnie Golf II.

18 Lut 2010, 11:10

A polo II z 92-93 roku z silnikiem 1,3 B+G to Waszym zdaniem złe auto? Pytam, bo propozycja nie padła, a ja jeździłem takim autem prawie 3 lata i w zupełności do miasta mi starczało. Mam je nadal z resztą;) Jest o niebo lepsze od escorta, który gnije szybciej niż jeździ. Fakt, że ford ma więcej miejsca, wygodniejsze fotele, ale blacha, to tragedia, zawieszenie też w porównaniu do polówki to nie umywa się nawet. Raz w roku przynajmniej trzeba coś robić. Za 3 kółka można kupić dobry egzemplarz. Zaproponowałbym swój, ale daję mu dożywocie, zwłaszcza po tegorocznej zimie. Nigdy nie zawiódł, wszędzie wjechał, zapalał w największe mrozy. Przemyśl może takie auto też...

18 Lut 2010, 12:47

No masz racje,sam miałem do czynienia troche z tym autem i potem miałem okazje żeby go odkupić bo auto dobrej znajomej ale do dziś żałuje że go nie wziąłem

bo autko naprawde zajebiste,silniczek 1.3 w takiej budzie potrafi naprawde mile zaskoczyć a silnik praktycznie nie do zarznięcia.