REKLAMA
Cześć,
stanąłem przed koniecznością kupna nowego samochodu. Mam na ten cel 20-30tys. I teraz moje pytanie brzmi: co w tej cenie można dostać? Pytam, ponieważ to nie mój segment cenowy i jakoś miłośnikiem nowej motoryzacji nie jestem. Obecna Corsa B zaczyna dokonywać żywota. Rok w zasadzie nie gra roli ale im młodszy tym lepszy.
No ale do rzeczy. Priorytety:
- hatchback albo kombi 4/5 drzwiowy
- benzyna (najlepiej z LPG)
- dobrze zabezpieczone blachy. Samochód będzie więcej stał niż jeździł. Do tego garaż jest nieogrzewany. Więc ruda może bardzo szybko się pojawić. Najlepiej jakby blachy były w ocynku.
- niezawodność, bezawaryjność, bezobsługowość
- konstrukcja im prostsza tym lepsza
- im więcej da się samemu zrobić przy nim tym lepiej
- względnie tanie ceny części
- wyposażenie dodatkowe jakoś nie gra dla mnie roli, im mniej tym lepiej w zasadzie, może nawet nie być wspomagania kierownicy
Tak wiem, że mam dziwne wymagania To ma być zwykły dupowóz, którym trzeba przejechać z miejsca na miejsce od czasu do czasu. Nie będzie wykorzystywany do dojazdów do pracy. Raczej okazyjnie na małe wakacje. Samochód będzie jeździł aż do końca czyli aż po złomowisko zapewne, dlatego istotne dla mnie są dobre blachy i niezawodność. Dlatego zastanawiam się czy nie lepiej będzie wydać około 15tys na samochód i drugie tyle na porządny serwis (rozrząd, oleje, filtry, świece, uszczelnienie, gumy, tuleje, sworznie, hamulce itd.)
Jedyne co przychodzi mi na myśl to kupić 3 Lanosy i złożenie z tego jednego, ale już jeden nabytek z FSO mam w garażu i dłubię przy nim Co jeszcze sensownego znajduje się w takim budżecie?