02 Sie 2017, 14:17
To jak nie masz nikogo, kto na prawie zęby zjadł, to odpuść temat. Nie wiadomo czy samochód zabrany prawnie, czy nie ma zastawu itp. Gdyby był zabrany przez komornika, to wierzyciel otrzymałby pieniądze, a nie samochód. To pewnie umowa pomiędzy nimi i auto w rozliczeniu, ale nie masz pewności z iloma osobami dany dłużnik spisał rozliczenie, w którym widnieje ten sam samochód. Potem się okaże, że więcej osób rości sobie prawo do tego pojazdu i będziesz się męczył z tym.