dzida napisał(a):Jetta jest pozycjonowane klasę niżej co automatycznie przełoży się na komfort.
To jest nieprawda. Jetta to konstrukcyjnie znacznie nowsze auto od Passata B7, które w dodatku okazuje się prawie tak samo przestronne jak Passat, jest prawie równie dobrze wykończone i ogólnie siedzi Passatowi na plecach, że się tak wyrażę... Ponadto jest lżejsza o ponad 100 kg (w wersji z takim samym silnikiem) = spali mniej. I nie jest to tylko przedłużony Golf, bo oferuje trochę więcej przestrzeni i komfortu niż hatchback ze względu chociażby na przedłużony rozstaw osi.
Renault Laguna III to dobre auto, jednak nie proponowałem go, bo technologicznie też jest to już nie najświeższa konstrukcja. Auto jest na rynku od 2007 roku i tak w zasadzi najlepiej sprawdza się w budżecie 30-40 tysięcy, gdzie bez problemu można znaleźć fajny egzemplarz z polskiego salonu. Ale w sumie podobny "problem" ma też Mondziak. Jeśli by Cię jednak interesowała, to jak najbardziej to auto można polecić - 2.0 DCi to stosunkowo trwały silnik, a auto kupisz taniej niż konkurencję i zapewne w lepszym stanie. Wadą jest ciasnota na tylnej kanapie, zresztą bagażnik też mógłby byc większy. Ale jeśli nie wozisz zbyt często wielu osób - to nie problem
Honda Accord 8. generacji to auto najpewniejsze z całego zestawienia. Osobiście nią nie latałem, ale zapewne jak to Honda fajnie skręca, hamuje i jedzie
Ponadto w tym wypadku masz pewność, że zawsze będzie skręcać, hamować i jechać. Wady? Na pewno wyższa cena zakupu niż konkurentów.
C5 to z kolei inna bajka. Hydropneumatyka idealnie nadaje się na trasy i pozwala wjechać tam, gdzie inne auta nie wjadą. Z drugiej strony wymaga trochę więcej troski - trzeba mieć pod ręką warsztat znający się na tych układach i po prostu o nie dbać, a nie lekceważyć objawów. Kolejna sprawa to taka, że trzeba znaleźć naprawdę pewny egzemplarz - powypadkowe mogą mieć problemy z zawieszeniem i elektroniką.
W przypadku C5 III generacji (a w zasadzie drugiej), Citroen poskąpił też trochę na jakości auta - wycieki z siłowników zdarzają się tam częściej niż w pierwszych dwóch wersjach modelu, chociaż trwałość zawieszenia jest raczej dobra, szczególnie porównując z innymi pneumatycznymi zawieszeniami na rynku.
Innymi zaletami są na pewno zazwyczaj bogate wyposażenie, wygodne fotele, dobre diesle i stosunkowo niska cena zakupu. Poza tym można poszukać wersji
na sprężynach, tylko to w wypadku Citroena chyba mija się z celem?
fabi96 napisał(a):Jeszcze takie pytanie gdzie lepiej szukać w Polsce czy w DE . I dlaczego te same samchody za granicą są droższe o jakies 2-3 tyś euro ?
Bo przejeżdżając naszą granicę magicznie tracą zazwyczaj na wartości poprzez zanik historii i zmianę przebiegu ^^ A w zasadzie to zazwyczaj zyskują
Accord z zamieszczonego przez Ciebie ogłoszenia to 102 tys. km na liczniku miał zapewne jakieś 100 tysięcy temu. (albo i lepiej) W Passacie natomiast pewnie najłatwiej będzie Ci poznać historię pojazdu i jest chyba najpewniejszy, chociaż nie wiem jak z tym ogłoszeniem - bo niby osoba prywatna, a wygląda trochę handlarzowo. że się tak wyrażę.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]Tu masz dla przykładu pewne auto z realnym przebiegiem (wręcz dużym jak na nasze warunki). Możesz sobie teraz porównać rocznik i ilość km z tą Hondą, bo właśnie tego typu przebiegi to standard za naszą zachodnią granicą.