06 Gru 2016, 11:56
Oj, uzbrój się w cierpliwość, ja tak długo szukałem i oglądałem ulepy, aż w końcu kupiłem od użytkownika forum (też z pewnymi problemami, ale ze względu na wiek, a nie zajechanie). Wydaje mi się też, że jeśli wiesz z góry co jest do zrobienia, to nie jest to problem. Co innego, kiedy kupisz pozornie sprawny samochód, w którym coś zacznie się sypać i nie będzie wiadomo co.