REKLAMA
Witam.
Przeglądałem ostatnio Tico w okolicy do 2000 i większość samochodów była w opłakanym stanie, więc postanowiłem przeczekać w komunikacji miejskiej i dozbierać do samochodu, który sprawia jakąkolwiek przyjemność z jazdy. Więc cena ma wynosić maks. 5000-6000 zł. Nieduży, miejski samochód, niskie spalanie, LPG.
VW Lupo odpada, zbyt kobiecy.
Oglądałem ostatnio Focusa MK1, ładny z zewnątrz samochód, czarny trzydrzwiowy hatchback, w środku też dość oryginalnie, ale niewielu osobom się podoba, części na każdym rogu, mało awaryjne, zawieszenie mięciutkie, więc ogromny komfort jazdy.
Mówi się, że można patrzeć na różne samochody, ale na końcu zawsze weźmie się Golfa, w moim przypadku oczywiście IV 1.4 w gazie, ewentualnie odpowiedniki VW czyli Leon i A3.
No i klasyka E36, frajda ogromna, RWD, samochód legenda, ale o oszczędności nie ma mowy.
Co mi polecicie w tej cenie zarówno oszczędnego i sprawiającego frajdę z jazdy?