Samochod na ciezka zimowa droge

23 Wrz 2011, 00:22

Range Rover P38 rocznik 2000/01 to dobry wybor na droge, ktora zima jest porzadnie zasypa,a latem wyglada jakby saperzy sie na niej bawili?. Na szczescie mam jej tylko 3 km, co nie zmiena faktu, ze bede przejezdzal jakies 500 km miesiecznie po nowej szosie, ktora znowu zima jest zadbana ( odsniezona, posypana). No i dodam, ze klimatyzacja to podstawa

23 Wrz 2011, 06:34

A na tej drodze, jest czesto duzo nie ubitego sniego, tak ze osobowka sie na nim zawiesisz? Bo jak jest ona po prostu oblodzona, to wystarczy osobowka z 4x4 + jakies opony zimowe ze sredniej polki cenowej.

23 Wrz 2011, 17:04

Osobowka bardzo czesto nie daje sobie rady, a nawet gdyby było inaczej to wole miec pewnosc, ze wyjezdzajac z garazu dojade na miejsce i nie bac sie utkniecia w śniegu

23 Wrz 2011, 18:56

Kolego zależy jak porządnie ta droga jest zasypywana. Jeśli tak jak u mnie to nie pomoże Ci żaden nawet terenowy samochód z napędem 4x4. Ja znalazłem inny sposób na to i póki co jestem tylko zadowolony. Teraz nie boję się, że nie dojadę gdzieś bo będzie zasypane. Powiedz może jaki masz budżet na ten cel.

23 Wrz 2011, 20:25

Dobra terenowka da rade, Patrol(i nie tylko Patrol) na BFG A/T jest w stanie po pol metrowym nie ubitym sniegnu jezdzic. I nie wiem czy wlasnie na taki mega snieg nie beda lepsze wlasnie BFG A/T od typowych zimowek na asfalt, chyba ze jakies dedykowane zimowki pod terenowke kupic, bo 1-sze lepsze do SUVow to typowe na asfalt sa.

A od RR P38, jak chcesz koniecznie terenowke, ja bym wolal osobiscie Jeepa Grand Cherokee, V8 + LPG w automacie oczywiscie. Ale Subaru Forester dla przykladu sobie tam na 100% poradzi, a na asfalt duzo lepsze autko. Symetryczny naped 4x4 powinien swoje tam wlasnie zrobic.

23 Wrz 2011, 21:53

Dobra terenowka da rade, Patrol(i nie tylko Patrol) na BFG A/T jest w stanie po pol metrowym nie ubitym sniegnu jezdzic.

Bez obrazy ale jeśli 50 cm jest dla Ciebie mega śniegiem to nie mamy o czym rozmawiać. Nawet najlepsza terenówka na PORZĄDNIE zaśnieżonej drodze zawiesza się.
Pół metra sypkiego śniegu brałem 80 - tką quattro bez problemów, może nie na raz, ale wezmę, a zapewniam Cię, że to w porównaniu z tym co mam u siebie to nie jest zasypana droga, wręcz niemalże przejezdna. Więc bądź łaskaw i nie ucz mnie, bo od dobrych 6 lat walczyłem z zimą różnymi sposobami, od Fronter, Vitar, Patroli na Case 5140 skończywszy obecnie a i tak nie zawsze daje radę. I tak nieraz porządnie zaśnieżona droga jest możliwa do odśnieżenia tylko przez pług wirnikowy na Zile. Więc bez obrazy ale 50 cm w dodatku sypkiego śniegu to nie jest zaśnieżona droga.

24 Wrz 2011, 00:10

No 50cm pewnie Forester I gen ogarnie spokojnie, ale co do Audi Quatrro to bym nie byl taki pewny(przeciez one maja przeswit jak osobowki normalne, z 20cm), chyba ze przod tyl rozjezdzic jak sie przod zawiesi, bo przy 4x4 jak srodkiem auta na zaspie nie wisisz to wycofasz raczej.

24 Wrz 2011, 08:07

Zaspa to nie sypki śnieg - mylisz pojęcia. W zaspie auto zachowuje się zupełnie inaczej. A co do Audi quattro - sypki śnieg o głębokości ok 50 cm zrobisz nią, ale powtarzam, sypki śnieg, przejadę bo auto ciągnie na 4 koła, z racji w miarę dobrej przyczepności sporo odgarnę zderzakiem, ale tak jak mówię, sypkiego śniegu - puchu, nie nawianego. Z resztą nie nakazuję Ci wierzyć, możesz wpaść do mnie w sezonie zimowym to się przekonasz.

Autor nadal nie podał budżetu. Więc nie bardzo wiemy co można doradzać, no chyba że w ciemno to Subaru Forester, BMW X5.

24 Wrz 2011, 15:39

Budzet do 25 tyś. I raczej skłaniałbym sie do segmentu SUV, bo typowa terenowka jest mało wygodna przy 100 km/h, no chyba, ze sie myle i sa terenowki dobrze wyciszone i z nieco bardziej miekkim zawieszeniem nie wytrzesa mi flakow przy duzej predkosci

24 Wrz 2011, 16:02

Forester I gen, ma bardzo dobre zawieszenie jak chodzi o asfalt. Autko bardzo trwale i udane, tylko kupic w miare zadbanego, to nie takie proste. Blokady oczywscie w nim nie znajdziesz, ale symetryczny 4x4 da spokojnie rade, wolnossace w manualu maja reduktor. Za Rav4 II bys tez mogl sie rozejrzec spokojnie.