REKLAMA
Rozglądam się z kumplem za samochodem na KJS. Nie znamy się za bardzo na mechanice (tyle co dolanie oleju, zmiana świec i opon), więc przeróbki odpadają. Kasy mamy tylko (albo aż ) 2500zł
No więc co proponujecie? Najważniejsza będzie wytrzymałość elektryki i silnika, z resztą sobie poradzimy. Narazie mamy takie złomy na oku:
Honda Civic z lat 90-93
Ford Sierra - obie generacje
Ford Escort - wszystkie w dobrym stanie i tej cenie
Daewoo Lanos
Fiat 126p
Fiat Cinquecento
Toyota Corolla - generacje między 91-2002
Jeśli ktoś jeździł jednym z tych aut "na ostro" albo wogóle w jakichś zawodach, byłbym wdzięczny za opinię