17 Sie 2015, 19:34
Kolega szuka w miarę nowego samochodu, do 3 lat. Wasze propozycje, no sorry, ale są słabe. Nie rozumiem po huk się babrać w zabezpieczeniach antykorozyjnych, skoro można kupić od razu samochód, który nie rdzewieje. Ja polecam Lagunę III, bo II przestali robić w 2008. Co do silników - 1.9 dci to faktycznie słaby silnik, ale dlatego, że z głupoty Renault polecało wymianę oleju co 30 tys., co wykańczało te silniki. Jeśli skrócić interwał wymiany do 15 tys., nie ma z nim problemu (w dostawczakach jeżdżą po 300-400 tys. km bez jęknięcia). W Lagunie III jest już nowy 2.0 dci, który ma dobre opinie. Sama awaryjność modelu - nie odbiega od normy, tylko Laguna II przed liftem miała problemy elektr. i z tym nieszczęsnym 1.9 dci.
Sam jeżdżę Espace 2.0T, miałem też Megane 1.6b więc trochę znam firmę i mogę powiedzieć, że to naprawdę dobre samochody. Ceny części są w normie, z wyj. tylnych tarcz, które są w komplecie z łożyskami, więc wychodzi drogo. W Lagunie III jakość wykończenia jest na wysokim poziomie, ten model nie stwarza większych problemów. Na plus - łatwo trafić ładny egzemplarz (niestety z dizlem) z akceptowalnym przebiegiem. W przypadku np. Passata to raczej nierealne, każda sztuka, którą oglądałem (a widziałem ok. 10) kiedy się rozglądałem za autem, to był zarżnięty trup.
Jak już koniecznie chcesz japońca to wg mnie tylko Honda Accord 2.0B. Za 25 tys. da się kupić ładną sztukę z przebiegiem realnym ok. 250 tys. (na Hondę to jeszcze nie wyrok), obowiązkowo trzeba robić pełne zabezpieczenie antykorozyjne i wtedy może parę lat pojeździsz.
Rozważyć możesz jeszcze Fiata Cromę, to co prawda co najmniej 5 lat (2010 koniec prod.), ale ma dobrą opinię, silnik - musiałbyś odżałować i brać dizla, najlepiej 1.9 120 km (najlepsze dizle obok francuskich PSA 2.0 HDI). Ja długo się przymierzałem do Cromy, ale nie znalazłem ładnej i w końcu odpuściłem. Sam samochód tani w eksploatacji, śmiało można polecić.