Wychodzi Ci że samochód stoi w tygodniu jakieś pięć dni więc to nie jest jeszcze problem tym bardziej że jest w garażu. Myślę, że jeżdżąc w weekendy takie odległości o których wspomniałeś wystarczą do utrzymania samochodu w dobrej kondycji.
Akumulator też powinien dawać racę ponieważ w weekend podładuje się na tyle żeby bez problemu przetrwać kolejne pięć dni aby ponownie odpalić silnik
![Uśmiechnięty :)]()
Warto tu pamiętać żeby nie zostawiać samochodu bezpośrednio po myjnie na te pięć dni, lepiej nim przejechać wysuszyć go i dopiero postawić. Zapobiegnie to korozji na tarczach hamulcowych i powolnemu wysychaniu w innych miejscach nadwozia gdzie z czasem mogłaby się pojawić korozja.
Jak byś chciał go w środku tygodnia odpalić to warto by było jednorazowo zrobić jakieś min. 20km żeby to miało sens. inaczej lepiej zostawić o i jeździć tylko w weekendy.