Samochód używany za ok. 13 tys.

07 Lut 2014, 17:45

Cześć! Jestem nowym użytkownikiem na forum, nie posiadam jeszcze własnego samochodu ale w najbliższym czasie mam nadzieję to zmienić

Chciałbym kupić samochód typu hatchback lub sedan za ok. 13 tysięcy zł. Rozglądam się głównie za japońskimi samochodami, ale nie jest to reguła, chciałbym pojeździć przez najbliższych kilka lat zakupionym samochodem. Wygląd czy też wrażenia z jazdy są dla mnie niższym priorytetem, ważniejsza jest bezawaryjność i oszczędność silnika. Dodam jeszcze, że poszukuję samochodu z silnikiem benzynowym, gdyż nie wykluczam w najbliższym czasie montażu instalacji gazowej. W tym momencie mam na oku kilka konkretnych egzemplarzy:
1. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
2. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
3. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
4. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
5. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
6. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Czy mógłbym prosić Was o opinie dotyczące tych samochodów? Sam interesuję się motoryzacją, jednak nie ukrywam, że nie mam wiedzy i doświadczenia jeśli chodzi o stronę mechaniczną. Wszelka pomoc i każda opinia jest dla mnie bezcenna, z góry Wam dziękuję i serdecznie wszystkich pozdrawiam

PS. Głównym przeznaczeniem samochodu będzie jazda w trasie, dlatego skłaniam się ku większym samochodom z nieco większymi silnikami ( 1.6-1.8 ).

07 Lut 2014, 18:22

Wszystkie twoje typy maja jedna czesc wspolna: "swiezo sprowadzony" i z reguly tez cene ponizej rynkowej.

Na twoim miejscu poszukalbym auta, ktorym ktos jezdzil w Polsce minimum kilka lat i ma udokumentowany serwis. Wszelkie oferty "swiezo sprowadzone" maja to do siebie ze nie wiesz czy auto nie zostalo tez swiezo zlozone i pomalowane.

Mazda 6 to dobry typ jesli dokladnie sprawdzisz czy nie zaczela gnic.

07 Lut 2014, 18:26

Co do Mazdy to szukaj 2.0 bo 1.8 jest za słaba.

07 Lut 2014, 22:02

A co myślicie o Hondzie? Wydaje się być w dobrym stanie, może być też oszczędniejszy niż mazda z 2 litrowym silnikiem. Czy samo ogłoszenie budzi w Was jakieś wątpliwości?