REKLAMA
Witam.Po woli zbieram się do zmiany samochodu (obecnie fiat uno 1.0 ) jest to moj 2 samochód ,na samochodach w miare sie znam ,naprawiac raczej samemu bede ,wiec i przy kupnie rowagę bede miał i pojecie ale... ciagle mam dylemat ,zastanawiam się nad samochodem ,na oku mam seata ibize 2fl rok okolo 00-02 ,i kolejny dylemat w dieslu 1.9tdi z turbo czy beznyniak 1.4.
Nie musi być jakis szybki ,nie o to chodzi.najwazniejsze aby w miare był ekonomczny i aby bardzo się nie psuł.dodam że samochodem nie bede codziennie jeździł do pracy czy cos bo mam inny środek transportu lecz weekendowo czy tam na tygodniu gdzies skoczyc ,raczej moje przebiegi roczne beda się zamykały w 5k i dodam że samochód chciałbym eksploatowac przez najblizszych kilka lat.
Wiem ze silniki mpi 1.4 lubia sobie tez spalic ,pewnie ponizej 7 bedzie ciezko zejsc ,a co do diesla obawiam się najbardziej koła dwumasowego i turbiny.diesla bez turbiny nie chce bo to masakra,unem sie juz najeździłem wystarczajaco Dodam że nie jeźdze agresywnie ,tylko raczej spokojnie ,ale chciałbym tez moc czasami wyprzedzic cos poza rowerem ,skuterem,maluchem i cinquecento Prosił bym o jakies opinie na temat tego samochodu itp.
Nad innymi samochodami jakie mi się podobają są np rover 45 ew 400. rover 45 fajny samochod ,klasa styl ,tylko nic o nich nie wiem ,sa to samochody raczej wymierające juz ,coraz mniej ich jexdzi juz w polsce ,do tego pewnie z czesciami byłby wiekszy problem ,choc ponoc duzo od hondy jest.
Kolejny jaki mi się podoba to corsa c ,w jakiejs wersji juz ładniejszej niz z poczatku produkcji ,np po fl ,lub w sporcie ,szare tylne swiatła ,soczewki z przodu,malowane zderzaki i lusterka ,to juz w miare ładnie wyglada.
Dodam że nie musi to byc okragłe 10k moze byc lekko nagjęte gdyby coś się trafił ciekawego.
No i powiedzcie ,w obecnych czasach paliwowych ,nie zanosi się że paliwo w Polsce potanieje (to jest dziwny kraj ,na swiecie tanieje a w Polsce podnosza ceny) ,wiec czy nadal byłby opłacalny zakup diesla ,roznica 20gr na litrze pewnie ,a jak dojdzie cena do 6zł ,co pewnie po nowym roku sie stanie to juz masakra bedzie ,czy nadal bedzie opłacalne...co do benzyny ,zawsze istnieje mozliwosc załozyc gaz ,ale...troche sie ostatnio zaczalem zastanawiac ze gaz tez moze wkrótce przestac byc opłacalny ,gdyz unia chce wprowadzic kolejna podwyzke akcyzy na gaz i zmienic cene z 130cos tam euro za tone gazu ,na 500cos euro za tone,wiec wtedy gaz kosztował by okolo 4zł ,a to juz nie byłaby opłacalna inwestycja...
doraźdzcie cos.wyrazjcie swoje opinie ,bo juz mam metlik w glowie.najpierw byłem za dieslem,poźniej za benzyna,pozniej znowu za dieslem ...do tego gaz z benzyna...masakra..