10 Mar 2014, 16:51
Opel Adam to przecież stricte-sportowa maszynka na tor: ma turbo i super-skuteczne hamulce bębnowe na tylnej osi.
Na poważnie: żadne z tych aut nie jest nawet trochę sportowe. To nędzne zabaweczki dla hipsterów lub pedałów, z Oplem na czele. Albo ta Ibiza co się rozsypie tydzień po zakończeniu gwarancji. Jak chcesz mocno sportowe auto, to jedź do DE i znajdź sobie ładnego Lotusa Elise, bo to jedyny znany mi samochód który spełnia twoje warunki. Oczywiście używanego. I z większą pojemnością. Bo jeśli twierdzisz, że coś silnikiem 1.4 (lub 1.2) można tytułować choćby pseudosportowym hot-hatchem to jesteś w dużym błędzie.
Ostatnio edytowany przez
Geniodekt, 10 Mar 2014, 16:59, edytowano w sumie 1 raz