Niestety sam jakbym kupował to już dawno by coś na podwórku stało a że kobieta kupuje to ciągle ten nie ten też i już zaraz 2 miechy będą ...
Barol roczniki i jeszcze raz roczniki clio 1999, megane też hyunadia sam bym się bał
, laguna ma już na jej wymagania za duży silnik... Nie wiem co sobie ubzdurała że chce z max 1.4 a max maxów 1.5 kupić, bo jej toyota carina potrafiła wypić ponad 12litrów gazu ... Ale tłumaczyłem jej i mój mechanik też że jest problem z gazem to nie.... Dlatego takie ubzduranie że musi być mniejszy silnik...
AkuQ igła nie igła niekiedy faktycznie tanio można dobre autko kupić tym bardziej że stoi niby kilka ulic ode mnie ... Sami po auto też nie pojedziemy tylko z mechanikiem...
Mam pewnego Peugeota 206 1.4 + sekwencja 3 letnia i oryginalnym przebiegiem 160 tys km, 2000r za którego mogę spokojnie ręką ręczę, ale ktoś jej znów nagadał że Peugeoty się psują i go nie chce, no i że cena za wysoka bo 7 tys zł ... I tak to kupować auto z kobietą ....