Witam.
Kupiłem wczoraj samochód. Białe blachy z rejestracją Niemiecką. Zgodną z dowodem rejestracyjnym. Samochód tam został wyrejestrowany w Niemczech. Wykupione jest OC na 30 dni na handlarza od którego kupiłem.
Ale nie mam w papierach ani nigdzie kiedy był przegląd robiony. Chciałem poczekać 2 tygodnie i zapłace to wszystko z kolejnej wypłaty bo teraz wykosztowałem się na zakup samochodu. A potrzebuję jednak do pracy dojeżdżać.
Mam do zapłaty jeszcze NFOŚiGW 500zł. I opłaty przy przerejestrowaniu oczywiście czyli ok. 240zł.
Co mam obecnie zrobić? Iść do wydziału komunikacji i poprosić o tymczasowe tablice na 30 dni i w tym czasie sobie zrobić już przegląd, a po 2 tygodniach gdy zapłace to wszystko zrobić normalną rejestracje?
Ile czeka się na te tablice tymczasowe?
Czy mogę teraz tak jeździć?
Proszę o w miarę szybką odpowiedź gdyż dzisiaj muszę pokonać ok. 100km. Obecnie mam urlop i znów jestem zablokowany
![Kwaśna mina :/]()
bo nie wiem czy mogę jechać czy nie.
Nie dość, że moje plany urlopowe ze względu na zniszczenie samochodu nie z mojej winy zostały przesunięte to jeszcze teraz teraz to?
A i nie jestem właścicielem samochodu...mój tata jest. Czyli potrzebuje upoważnienie i Jego dowód osobisty.
Przy składaniu o tablice na 30 dni muszę tylko pokazać te dokumenty, które dostałem przy zakupie? Z tą zapłatą tych 500zł mogę poczekać?