24 Lip 2024, 11:27
Ogólnie to auta z USA wystawiane za 50k, które chodzą po przykładowo 80k to podpucha. Do tego nigdy tak naprawdę nie wiesz, ile wyniesie Cię max takie auto, bo zdjęcia z aukcji to jedno, a późniejsza rzeczywistość drugie, bo np na potrzeby aukcji założono uszkodzony zderzak, a pod nim mogą skrywać się nieprzyjemne niespodzianki.
Jak dla mnie sprowadzanie z USA aut, które są/były dostępne w EU, to zwożenie drewna do lasu. Plus musisz być świadomy, że dość często te amerykańskie mają słabsze wyposażenie (jeden z forumowiczów zastanawiał się, czy doposażać swoje a3, czy zmienić na coś innego), czasem są gorzej wykonane i mogą różnić się niektórymi elementami podwozia (drobiazgi w zawieszeniu, inne hamulce).