Samochód za 10 tyś. - świeży, dynamiczny, wygodny i trwały.

03 Kwi 2015, 21:11

Witam!
Z racji tego, że planuję zakup samochodu zamierzam już obrać sobie jakiś cel i wiedzieć, za czym się rozglądać.
Poszukuję komfortowego, dynamicznego i świeżo wyglądającego wozidła, które nie zrujnuje mnie finansowo.
Na autko będę miał 10-12 tyś.

Moje preferencje:
Nadwozie kombi, sedan, coupe lub duży hatchback.
Silnik 1.8 - 2.5 raczej benzyna (będę robił jakieś 15 tyś. rocznie, a pojedyncza awaria w dieslu może znacznie uszczuplić portfel).
Wyposażenie - pełna elektryka, klimatyzacja, komputer itp.
Nie chcę popularnych Passatów B5, Audi A4, A3 itp.
Samochód będzie jeżdżony głównie w trasie więc ma być wygodny.
Rocznikiem staram się nie kierować, ale najlepiej 1998+
Chciałbym w tej kwocie kupić coś zadbanego i w mało awaryjnego.
Jeśli chodzi o moc to nie jeżdżę szybko, ale chciałbym mieć zapas mocy (tak ok. 150KM).
Bardzo ważne dla mnie dobre wykończenie wnętrza.

Moje propozycje (kolejność - od najbardziej pożądanych

)
BMW E39 520/523/525 - sprowadzone przez pasjonatów, którzy zajmują się sprowadzaniem bawarek, ale nie wiem, czy w tej kwocie sprowadzą coś zadbanego...
Opel Omega B FL - podobno awaryjne...
Audi A6 C5 - t.j. BMW
Ford Mondeo MK3 2.0 benzyna - bardzo świeży wygląd, młode roczniki i dobre wyposażenie, ale rdza...
Opel Astra II Bertone 2.2/2.0T benzyna - raczej ciężko będzie znaleźć
Honda Accord VI sedan/coupe - sedany i hatchbacki takie jakieś bezpłciowe dla mnie, ale coupe świetne tym bardziej w jasnej skórze

Mercedes CLK W208 - t.j. Audi i BMW
Renault Laguna 2 2.0/2.0T benzyna - świeże i świetnie wyposażone, ale awaryjne niestety...
Saab 9-5 2.0T/2.3T benzyna - dobre wyposażenie i fajne silniki
Subaru Legacy 2.5 benzyna - słabo z dostępnością, ale wygląda na solidne i dobrze wyposażone

Jakie są wasze opinie?
Z góry dzięki za pomoc!

03 Kwi 2015, 21:40

Trochę dziwne podejście do mocy masz jeśli nie rozpatrujesz jej pod kątem wielkości auta. Szukając auta dynamicznego ciężko skusić się na zamulające BMW 520 czy A6 1,8T, 2,4V6 tylko dlatego, że mają ok. 150KM. TO są duże gabloty więc trzeba też dużej mocy. Przednionapędowa Asterka 2,0T odstawi takie ciężkie BMW czy Audi. 525i już lepiej.
2,5 w Subaru mają problemy z panewkami. Lepiej szukać czegoś z 2,0.
Jak chcesz dynamiczne to e36 325i lub 328i, lub z innej ligi coś z turbo.
Na dobrą Lagune mały budżet. Z dobrym Saabem nie wymagającym inwestycji też może być różnie.

03 Kwi 2015, 22:25

Jeśli chodzi o stosunek mocy do wagi i gabarytów mam dość specyficzne podejście, ale jeśli kupił bym samochód mniejszy i mniej prestiżowy to chciał bym sporo mocy (taki mały, ale wariat

). Natomiast większy samochód służył by raczej do "wożenia się" niż do zrywania ze świateł, a po przesiadce z mojego Paska wszystko będzie mocne. Oczywiste, że wolał bym 523 czy 525, ale sugeruje się przede wszystkim stanem auta i jeśli znalazłbym mega zadbane 520 to bym się nie zastanawiał. E36 nie - już trochę leciwe. Jakie auta z Turbo w tej cenie jeszcze ciekawe? Za mało na Lagunę? Przedlift w benzynie w wyposażeniu Privilage powiedzmy?

03 Kwi 2015, 22:33

Tylko że przedlift to królowa lawet.

Silnik dobry ale z elektroniką są jaja.

Może Rover 75? Taki reprezentatywny

03 Kwi 2015, 22:46

Właśnie też myślałem o Roverku, bo świetnie się prezentuję, miałem przyjemność jeździć wypasem i muszę przyznać, że całkiem fajny, ale chyba nie dorosłem do takiego samochodu. W senie, że klasyczna linia - bardziej dla kogoś poważnego.

03 Kwi 2015, 23:09

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł] - trochę ponad budżet i rocznikowo starszy ale rozważyć go można

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Linki przykładowe.

04 Kwi 2015, 00:50

E36 leciwe, ale będzie tylko 2x droższe w utrzymaniu od Twojego Passata, a E39 będzie z 4x.

04 Kwi 2015, 12:20

Wiem, wiem, że E39 drogie, ale nie liczę paliwa (będę miał za pół-darmo), a części (oczywiście oryginały) tylko niektóre są sporo droższe niż w innych autach, które wymieniłem. Będę jeździł niewiele (jakieś 10k rocznie) i to z reguły po dobrych drogach i trochę po 3-mieście więc zawiasu nie wykończę tak jak tłucząc po wiochach. A miesięcznie będę miał jakieś 500, które będę mógł wsadzić w samochód. E36 za bardzo pospolite. Choruję na BMW, ale jak bym miał kupić E36 za 10k to już raczej polował bym na Mondeo, czy coś innego z tej stawki. Choruję na E39, a to, że mogę je mieć z pewnego źródła dodatkowo mnie podkręca.