Samochodzik do 2000zł dla studentki

02 Wrz 2012, 14:35

Poszukuję samochodu do 2000zł (opłaty osobno). Musi to być autko ekonomiczne, tzn. mało palić i posiadać tanie części. Zależy mi na konkretnych egzemplarzach i ich ocenie. Jestem z okolic Opola.

02 Wrz 2012, 15:31

Zawsze mile wspominany Mercedes 190. Do 2000zł można znaleźć jakiś egzemplarz. Posiadam silnik 2.0 z gazem, spala mi 28zł/100km. Silniki osiągają przebiegi po 700 000km i więcej.Praktycznie nic się nie psuje. Części taniutkie.

Ewentualnie coś częściej spotykanego: Fiat uno, cinquecento, peugeot 106, ford escort, opel astra, maluszek.

02 Wrz 2012, 17:29

Możesz podjechać pooglądać:

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

02 Wrz 2012, 19:41

Szukaj czegoś co będzie w najlepszym stanie.

03 Wrz 2012, 11:30

Nawet ta corsa z gazem by wystarczyła.

03 Wrz 2012, 20:41

[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

03 Wrz 2012, 22:43

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] - części tanie i dostępne w każdym motoryzacyjnym,blacha ocynk więc nie powinien gnić,spalanie na poziomie 6-7l (w zimie około 8l).

04 Wrz 2012, 10:17

Prędzej znajdzie 20-letnie bmw w dobrym stanie niż niezajechanego sportinga przez jakiegoś tuningmastera

04 Wrz 2012, 11:02

To co za problem poszukać 900?
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

04 Wrz 2012, 21:55

Ja bym proponował Corsę A 1.2 - z własnego doświadczenia i nieprzymuszonej woli użytkuję taką już ponad rok i muszę stwierdzić że to bardzo ekonomiczny samochód, normalnie jeżdżąc mieści się w granicach 7 l LPG na 100 km. A skoro nawet moja małżonka taki wynik potrafi osiągnąć znaczy że coś w tym jest

. Silnik radzi sobie dobrze, jest prosty i stosunkowo bezawaryjny, jedyne co zmuszony byłem wymienić to pompkę paliwa oraz cewkę zapłonową a przy tym już wymieniłem komplet kabli i świec co łącznie wyszło mnie 160 zł.

07 Wrz 2012, 10:45

Ford Escort odpada. Miałam bardzo dawno temu jako rodzinne auto i raczej mam marne zdanie o tym samochodzie.
Myślałam o cieńkusiu, albo corsie właśnie.
A co powiecie na ten?
[link do Tablica wygasł]:
I czemu ten jest taki tani? Opłaca się?
[link do Otomoto wygasł]

07 Wrz 2012, 11:22

Astra może nie mieć podłogi (rdza) a Matiz jest pordzewiały - nie przejdzie przeglądu chyba ze wymienisz progi (koszt około 600 zł). Lepszym rozwianiem będzie zadbany Cinquecento bez rdzy w gazie http://tnij.org/r184 - wybór jest spory. Corsa w tej cenie tez może sprawiać problemy ale wiadomo - jest wygodniejsza.

07 Wrz 2012, 11:43

Ta Astra coś za tania więc chyba faktycznie wystepuje już tam rdza.
Matiz stoi u mnie w mieście ale po zdjęciach widać że rdza go wcina ładnie.

07 Wrz 2012, 12:01

Właśnie chyba najbardziej chciałabym takiego fiacika.
Ten jest uroczy, ale chyba miał wymieniane drzwi od strony kierowcy.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Ten chyba też.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Chyba, że ten
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Tak ogólnie to jak dla mnie nie ma znaczenia czy był tłuczony. Natomiast dla mojego taty. który ma jechać ze mną oglądać ten samochód ogromne. Tylko, że w tej cenie, to chyba żadnej różnicy nie ma, prawda? Ważne, żeby jeździło.

A ta urocza renówka? Jestem nią wręcz zauroczona.
[link do Tablica wygasł]: