Jedyny winny jaki może być to zarządca tej drogi i to od niego można żądać odszkodowania.
Zacznij od zrobienia dokładnych zdjęć dokumentujących jak doszło do tego zdarzenia, jak wygląda sama studzienka, co uszkodziłeś w aucie itp. Następnie musisz ustalić kto jest zarządcą tej drogi (najprawdopodobniej wspólnota, albo jak w tytule gmina/urząd miasta/ starostwo powiatowe), zgłosić się do nich i poprosić o namiary ich ubezpieczyciela. Ostatecznie udajesz się do ubezpieczyciela, aby przedstawić całą sprawę, zdjęcia i notatkę od policji (zakładam, że przyjechali i zrobili dokumentację).
Z dokumentacją policji nie powinno być problemu z uzyskaniem odszkodowania, jeśli natomiast dysponujesz tylko własnymi zdjęciami to temat może być ciężki
![Kwaśna mina :/]()
Pozdrawiam,
Łukasz