24 Sie 2014, 09:53
Witam
Moim problemem jest ściąganie na prawo.
Byłam już na ustawieniu zbieżności. Mimo wszystko nadal ściągało. Dodam, że gdy trzymam kierownicę prosto to auto jedzie prosto, gdy puszczę kierownicę to ona przekręca się o kilka stopni w prawo i samochód zaczyna zjeżdżać na prawą stronę. Zmieniałam już ustawienie opon kierunkowych z przodu. Lewe koło z oponą kierunkową poszło na miejsce prawego i odwrotnie. Po tym zabiegu auto zaczęło jechać lepiej. Tzn. nie ściągało już na prawo, jednak lekko w lewo. Mechanik mi powiedział, że ta sytuacja jasno daje do zrozumienia, że winę ponoszą opony. Nie amortyzatory czy coś innego. Także następnie przełożyłam tylne opony na przód już poprawnie, a przednie też bieżnikami w odpowiednią stronę na tył. I znowu powtarza się sytuacja z początku. Samochód ściąga na prawo. Gdy trzymam kierownicę wszystko jest ok, ale jak ją na chwilę puszczę to skręca o kilka stopni w prawo, tak jakby ustawiała się samoczynnie. No i skręca w prawo. Czy to na pewno opony? Obie pary byłyby złe? Nie wiem już co o tym myśleć. Ponoć amortyzatory gdyby były krzywe to ściągałoby na prawo zawsze niezależnie od przełożenia kół. A zaznaczam, gdy przełożyłam koła z oponami kierunkowymi to ściągało mi lekko na lewo, a nie na prawo.