REKLAMA
WITAM,
Mam Seata Arosa z 2002r. silnik 1 litrowy z instalacją gazową.
Od bardzo dawna wyświetlany był błąd silnika- który na jesień został zdiagnozowany jako błąd " zbyt bogata mieszanka"
Mechanik wymienił sondę lambda. Następnie po jej wymianie błąd na jakiś czas zniknął, ale auto zaczęło gasnąć na wolnych obrotach np.
przy dojeżdzaniu do świateł, parkowaniu, na zakręcie,
a powtarzało się to tym częściej im w dalszą drogę się jechało. Pojawił się też problem przy ruszaniu samochodem z miejsca
gdyż samochód dławił się i gasnął na środku drogi.
Następnie błąd silnika " żółta kontrolka " pojawiła się ponownie.
Udałam się do innego mechanika aby zdiagnozował występujące problemy. Błąd silnika odczytał ponownie jako " za bogata mieszanka"
i że sonda jest do wymiany, ale powiedziałam mu wtedy, że sonda była wymieniana 2 miesiące temu.
Poradził wtedy aby udać się do gazownika na regulację gazu.
Przyczyną gaśnięcia samochodu okazały się kable zapłonu i po ich wymianie auto chodziło dobrze przez jakiś czas.
Po wizycie u gazownika stwierdzono poprawne działanie instalacji gazowej oraz na komputerze ten sam bląd z sondą.
Udałam się ponownie do pierwszego mechanika aby zareklamować sondę. Została dociśnięta wtyczka i błąd przez 2 tyg, nie pojawiał się,
a auto jakby zaczęło mniej spalać. Jednak po wyjeździe od mechanika auto zaczęło ponownie gasnąć w ten sam sposób co na początku,
a po 2 tyg, ponownie pojawił się ten sam błąd silnika.
Nie jest chyba możliwe aby kable zużyły się w 2 miesiące.
Proszę o poradę w tej sprawie. Być może ktoś z Was miał podobne problemy, ale zostały one zdiagnozowane.